Tłumy wiernych żegnały dziś (28.08.) byłego proboszcza parafii pw. św. Szymona Grzędy i Judy Tadeusza w Jaczowie, gdzie spędził 35 lat. Ksiądz Jan Błąd zmarł we wtorek (25.08.). W 2007 roku przeszedł na emeryturę, ale tutaj, do tej wsi, wracał. Jego wolą było, by spocząć na miejscowym cmentarzu komunalnym.
- Pamiętam ten dzień, gdy przyszedł do nas do parafii. Od razu dało się wyczuć, że chce być blisko ludzi. I był. Spędzaliśmy ze sobą dużo czasu, bo działałem też w radzie parafialnej. Wiele udało nam się wspólnie zrobić. Kiedy ktoś miał jakiś problem, to próbował go rozwiązywać. Zawsze wyciągał pomocną dłoń - mówił nam sołtys Józef Koszko (64 l.).
Mszę świętą celebrował biskup Adam Dyczkowski. W ciepłych słowach wspominał księdza Jana. - Jesteśmy pewni, że Bóg ci to wszystko wynagrodzi i przyjmie Ciebie z otwartymi rękami na wieczność zawsze szczęśliwą. O to będziemy się modlić - mówił biskup.
Udział w uroczystości wzięli też strażacy ochotnicy z gminy Jerzmanowa. Był też wójt Lesław Golba.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz