Ojciec Zygmunt Sołek, wieloletni proboszcz parafii św. Klemensa i misjonarz, został w sobotę (17.10.) pochowany na cmentarzu przy ul. Lipowej. Pośmiertnie od państwa polskiego otrzymał Krzyż Wolności i Solidarności.
Uroczystości odbyły się dzisiaj w kościele św. Klemensa, wieloletniej parafii ojca Sołka. Następnie trumna z jego ciałem została przewieziona na cmentarz. Ojciec spoczął w kwaterze Redemptorystów w Głogowie. Przeżył 82 lata. Zmarł 13 października. Kapłanem był przez 58 lat.
Proboszczem parafii Redemptorystów w Głogowie był w latach 1972-1984. W 1981 r. odprawiał msze święte dla więźniów, zaś w stanie wojennym posługiwał wśród internowanych - spowiadał ich i pomagał im materialnie.
Jesienią 1984 r. wyjechał do RFN, w ramach pomocy personalnej prowincji monachijskiej. W latach 1987-1989 pracował we Wrocławiu, skąd na kilka miesięcy został oddelegowany do Paczkowa. W 1990 r. powrócił do Głogowa, gdzie przebywał aż do śmierci.
W trakcie uroczystości pogrzebowej pośmiertnie otrzymał odznaczenie Krzyż Wolności i Solidarności, znak wdzięczności państwa polskiego dla osób, które swymi zmaganiami z systemem komunistycznym przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości po półwieczu zależności od Związku Sowieckiego. Jak powiedziano, ojciec Sołek niósł pomoc rodzinom internowanych, był wsparciem dla nich i niósł im otuchę. Odznaczenie przekazano krewnej zmarłego księdza.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz