Mimo wprowadzonych jesienią przez rząd obostrzeń wiele klubów fitness i siłowni funkcjonuje prawie "normalnie". W tym jedna z nich w Głogowie - to Gym Planet przy ul. Poniatowskiego. Jak to możliwe? A no tak, że w przepisach pojawiła się luka dopuszczająca treningi na siłowniach sportowcom zawodowcom. Wystarczyło więc zrobić odpowiednią licencję, by korzystać bez przerwy z siłowni. Jest otwarta "dla członków kadry narodowej polskich związków sportowych".
W piątek (1.04.)) weszło w życie nowe rozporządzenie Rady Ministrów, które zmieniło ten zapis. Z basenów, siłowni oraz klubów i centrów fitness mogą korzystać wyłącznie członkowie kadry narodowej polskich związków sportowych w sportach olimpijskich i paraolimpijskich.
Dlatego we wtorek (6.04.) w tej głogowskiej siłowni odbyła się kontrola. Jak relacjonują świadkowie nagle do środka weszło sześciu policjantów. Chcieli zamknąć siłownię. - A wszystkie osoby, które akurat korzystały z siłowni, zostały wylegitymowane. Mówili, że to teraz nielegalne - opowiadają nam.
- W związku z obostrzeniami wprowadzonymi w marcu br. przeprowadzono kontrole działających siłowni na terenie Głogowa. Skierowano wniosek do sądu wobec właściciela działającej siłowni i pouczono 21 osób będących wewnątrz - potwierdza Łukasz Szuwikowski, oficer prasowy KPP w Głogowie.
Czy to coś zmieniło? - Siłownia nadal funkcjonuje. Jest otwarta. Licencje, które posiadają nasi klienci, są prawidłowe i im to umożliwiają - usłyszeliśmy w tej siłowni.
Otwiera się też kolejna siłownia - po wielu miesiącach przerwy. Na FB poinformowała, że nastąpi to w poniedziałek (12.04.). To Centrum Sportowe Kiko+. "Złóż wniosek o licencję Zawodnika PZPL i Klauzulę informacyjną oraz Zgodę na przetwarzanie danych osobowych i wizerunku przez PZPL oraz wykonaj Testu wytrzymałościowo-siłowego dla zawodników kadry narodowej (szczegóły poniżej) - pod opieką naszego trenera. Koszt licencji zawodnika Polskiego Związku Przeciągania Liny to 15 zł" - czytamy w komunikacie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz