Za nami kolejna Stachuriada na polanie w Grochowicach ku pamięci poety i artysty Edwarda Stachury. Niestety po raz kolejny nie było tutaj wielkiej sceny i tłumów ludzi, którzy przy ognisku recytowaliby wiersze słynnego poety. Ale te się pojawiły i śpiewano też poezję - w wąskim gronie. Wszystko z powodu epidemii. - Witam serdecznie mieszkańców Grochowic... tak smutno jest, kiedy na tej polanie jest nas tak mało - nie ukrywał wójt Łukasz Horbatowski. - Choć od wielu lat są też tacy miejscowi zwolennicy, którzy właśnie takiej Stachuriady oczekiwali - przy ognisku, w małym gronie. I taka w tym może być. Ale obiecuję, że jak ten COVID odpuści, to spotkamy się znowu na dużej scenie - dodawał.
Rozstrzygnięto też 16. Przegląd Piosenki Poetyckiej "Wyśpiewać Poezję". Główna nagroda w kwocie 4 tys. zł trafiła do Membrany - zgarnęli również nagrodę specjalną w kwocie 2 tys. zł. Potem, na kolejnych miejscach, znaleźli się MHMM... (3 tys. zł), Robert Mazurkiewicz (2 tys. zł), Filip Rychcik (500 zł), Bernadetta Zamaria (500 zł).
Stachura, pseudonim Sted, urodził się 18 sierpnia 1937 roku w Charvieu. Rodzina Stachurów wyemigrowała do Francji w celach zarobkowych. We wrześniu 1948 roku rodzina Stachurów ponownie przeprowadziła się do Polski. Na początku 1967 roku Stachura rozpoczął pracę nad "Siekierezadą albo latem leśnych ludzi". Do Kotli (w powieści - Hopla) i Grochowic (powieściowe Bobrowice) przyjechał w odwiedziny do Jana Czopika-Leżachowskiego, także poety i prozaika. Pracował tam na zrębie, co dostarczyło powieści realistyczną warstwę - notatki poczynione w Kotli posłużyły jako materiały do "Siekierezady". Za tę powieść Stachura zostaje laureatem nagrody im. Stanisława Piętaka. Zmarł tragicznie 24 lipca 1979. Miał 42 lat. 4 miesiące wcześniej podjął próbę samobójczą rzucając się pod nadjeżdżający elektrowóz. Za drugim razem udało mu się zabić. Po nadużyciu leków psychotropowych powiesił się w swoim warszawskim mieszkaniu.
RED
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz