Do zderzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Długiej z Kołłątaja. Kierujący volkswagenem golfem jechał ulicą Długą. Najprawdopodobniej z niemałą prędkością i... na podwójnym gazie.

Po przebadaniu przez policjantów okazało się, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu - tyle podobno - według świadków kolizji - wykazało pierwsze badanie alkomatem.

To kierujący golfem uderzył najpierw w srebrne renault - to samochód najmocniej uszkodzony, a później w zaparkowaną przy ulicy dacię, a w rezultacie tego "domina" te samochody uszkodziły kolejne.

Na ten moment wiadomo, że mocno roztrzaskane są trzy samochody i lekko draśnięte inne auta stojące na parkingach. W sumie pięć lub nawet sześć pojazdów brało udział w tej kolizji.

Na miejscu jest policja. Jedną osobę z volkswagena zabrało pogotowie ratunkowe.
RED