Zamknij

Ewa Drozd o porażce w wyborach: Starosta Dudkowiak oczerniał mnie. Mówił, że jestem niewiarygodna

14:26, 14.10.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 14:57, 14.10.2019
Skomentuj

Ewa Drozd (Koalicja Obywatelska) nie będzie posłem. - Nie będę ukrywała, że jest mi trochę smutno - mówi. Choć o przegraną nie ma do siebie pretensji, bo - jak twierdzi - solidnie przepracowała ostatnie trzy kadencje w Sejmie. Ciężko pracowała również w trakcie ostatniej kampanii wyborczej. - Wiele rzeczy udało mi się zrealizować, ale też wiele miałam w planach. Taka jest jednak decyzja wyborców, którą należy uszanować - dodaje z pokorą.

Zdobyła 9671 głosów w okręgu legnicko-jeleniogórskim, co jest czwartym wynikiem kandydatów KO. Jarosław Dudkowiak - również z KO - 2226. Czy zaszkodził Ewie Drozd? Odebrał głosy? Jedno jest pewne - opozycja straciła posła z Głogowa. - Prawda jest taka, że atmosfera była negatywna. Przed wyborami i w trakcie kampanii. Starosta Dudkowiak oczerniał mnie w wywiadach i mówił, że jestem niewiarygodna. A przecież oboje startowaliśmy z jednego ugrupowania, z jednego miasta - ubolewa. Dopowiadając, że w szeregach Prawa i Sprawiedliwości byłoby to nie do pomyślenia.

Co dalej? - Polityka była dodatkiem w moim życiu zawodowym - przekonuje była posłanka, która od lat jest właścicielką niepublicznego przedszkola w Głogowie.
MK


fot. nadesłane

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%