Piękna murawa na stadionie Zrywu Kotla. Cieszą się piłkarze i kibice 

– Praca wre! – mówi Robert Michałowski, prezes lokalnego klubu Zrywu Kotla, przecierając oczy ze zdumienia. Są bowiem powody do radości, bo gmina uzbierała pieniądze na ważny dla nich remont boiska sportowego. Tam stoi już nowoczesny budynek, są też trybuny, będzie też murawa z prawdziwego zdarzenia, bo ta, która była, wołała o pomstę do nieba. – Choć dbaliśmy o nią z całego serca, to trzeba przyznać, że... ma swoje lata – dodaje.

Opowiada, że do tej pory, piłkę trzeba było kopać po wybojach. – Największym problemem było nawadnianie. A w zasadzie jego brak – opowiada, że ubiegłego lata podlewali żółty plac wodą prosto z hydrantu.

Mieliśmy węże strażackie i jakieś amatorskie zraszacze. Trzeba było wstawać wcześnie rano, by włączyć wodę. I tak boisko było podlewane, nierówno i nieregularnie. Zaangażowali się zawodnicy, działacze, kibice. Wszystkie ręce na pokład. Było to dla nas wielkie wyzwanie

– przyznaje prezes. O swoich potrzebach rozmawiali z wójtem. – Szukaliśmy środków, by zrealizować ich kolejne infrastrukturalne pragnienia – nie ukrywa Łukasz Horbatowski i dodaje, że  to duży wydatek, ale się udało. Pieniądze na inwestycję znalazły się w KGHM. To około 55 tys. zł. – Z przeznaczeniem na budowę systemu nawadniania boiska oraz studnię głębinową – wylicza: to powinno się dość szybko zwrócić. –

Biorąc pod uwagę, że do tej pory trzeba było podlewać boisko wodą uzdatnioną z hydrantu – za którą gmina płaci – to teraz, te litry wody, będą pochodzić ze własnego ujęcia – wyjaśnia. Prace trwają.– Najpierw firma, za pomocą specjalnej koparki, wycinała rowki, gdzie układane były rury do nawodnienia. W międzyczasie odbywała się dosiewka trawy. Za chwilę po tych pracach nie będzie śladu

– zwraca uwagę wójt Horbatowski. W planach są też prace związane z całorocznym dbaniem o nawierzchnię boiska.– Piaskowanie, nawożenie, odchwaszczanie – wymienia wójt Horbatowski. To kolejne koszty, być może w granicach 20 tys. zł, bo samego piasku potrzeba blisko 70 ton. Wtedy boisko w Kotli będzie jednym z najpiękniejszych w powiecie głogowskim. Klubowi działacze liczą na to, że wraz z rozwojem infrastruktury w siłę urośnie też miejscowy Zryw. Obecnie gra w legnickiej A-klasie. – Nowoczesne obiekty mogą być zachętą do tego, by do nas dołączyć – twierdzi prezes klubu Michałowski.

(Źródło: UG Kotla)