Radwanice pobiegły po raz pierwszy. Udany debiut półmaratonu przyciągnął setki uczestników
Ponad 460 biegaczy stanęło na starcie pierwszego w historii Półmaratonu w Radwanicach. Wydarzenie okazało się sportowym sukcesem i emocjonalnym przeżyciem zarówno dla zawodników, jak i kibiców. Trzy dystanse, biegi juniorskie i wyjątkowa atmosfera sprawiły, że to biegowe święto na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Trzy dystanse, jeden cel – radość z biegania
Zawodnicy mieli do wyboru trzy trasy dostosowane do różnego poziomu zaawansowania. Startowali zarówno doświadczeni biegacze, jak i amatorzy, dla których udział w wydarzeniu był osobistym wyzwaniem. Emocji nie zabrakło również podczas biegów dzieci i młodzieży – każda meta stawała się miejscem wzruszeń i radości.
Organizacja z sercem i dbałością o szczegóły
Choć to dopiero pierwsza edycja, impreza została zorganizowana z dużym profesjonalizmem. Atrakcyjna, dobrze zabezpieczona trasa, sprawna logistyka i serdeczna atmosfera – to wszystko sprawiło, że uczestnicy czuli się częścią czegoś wyjątkowego. W organizację zaangażowali się także lokalni wolontariusze i mieszkańcy, którzy zadbali o gorący doping na całej trasie.
Bieg, który jednoczy społeczność
Półmaraton w Radwanicach to nie tylko sportowa rywalizacja, ale także wydarzenie społeczne, które zintegrowało lokalną społeczność. – To pokazuje, że bieganie może być czymś więcej niż sportem. Może być wspólnym przeżyciem – mówili uczestnicy.
Po tak udanym debiucie jedno jest pewne – Radwanice na dobre wpisały się na mapę biegowych wydarzeń w Polsce. Organizatorzy już zapowiadają kolejną edycję, a uczestnicy – powrót za rok.
źródło: [źródło Radwanice]
Koparki na wałach w Serbach
Wiosną pójdziecie robić wały z Tuskiem.
Robotnik
19:19, 2025-10-15
Ważne i potrzebne wydarzenie w Głogowie
Przyszłabym, ale pracuję.
Gosia
18:59, 2025-10-15
Koparki na wałach w Serbach
Dawałem swojego busa sam woziłem piach ale to był ostatni raz. Jak by nie daj Boże się sytuacja powtórzyła to zabezpieczam samego siebie i niech się dzieje co chcę. Nie mogę patrzeć na to co się dzieje.
Dgl
18:47, 2025-10-15
Cztery kandydatury do tytułów honorowych Głogowa
o kim wy piszecie o tej ASI z astmą która dwa razy w miesiącu trafiała na nasz oddział; Boze ona nie żyje pamietam ten dzie a raczej noc kiedy ja przywieziono na nasz oddzial to byla druga swinka i zapalenie opon mozgowych pani MARYSIA noca wsadzila ja z nami do wanny z zimna woda bo nie bylo czym zbic temperatury ta kobieta ryzykowala cala swoja kariera a mimo to robila wszystko by uratowac ta smutna dziewczynke nie bede pisac jak ten komitet strajkowy robil nagonke na kazdego kto staral sie pomoc temu choremu dziecku;PANI Mario duzo zdrowiaGLOGOW pamieta
teresa
18:02, 2025-10-15
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz