Młode talenty na pierwszej murawie Chrobrego Głogów! Przyjechały z całej okolicy [FOTO]

Młodzi zawodnicy z trzech województw rywalizują w Głogowie.

W sobotnie (14.06.) przedpołudnie murawa stadionu Chrobrego Głogów zamieniła się w arenę pełną dziecięcej radości i sportowej rywalizacji. W odbywającym się turnieju udział bierze 16 drużyn z trzech województw, reprezentujących kategorie wiekowe U8 i U9. Do Głogowa przyjechali młodzi piłkarze m.in. z Nowej Soli, Wschowy, Żar, Kościana, Wałbrzycha czy Świdnicy. Oczywiście w obu kategoriach nie mogło zabraknąć gospodarzy – Chrobrego Głogów.

[FOTORELACJA_LISTA]7400[/FOTORELACJA_LISTA]

– Mamy turniej międzywojewódzki, ponieważ gościmy dzisiaj na pierwszej płycie naszego stadionu 16 drużyn z trzech województw – mówi Dariusz Czaja, dyrektor Chrobrego Głogów.

– Drużyny przyjechały rywalizować o puchar. Wśród uczestników jest wielu zawodników, ale co szczególnie cieszy – również coraz więcej dziewczynek. To ważne, że piłka nożna staje się coraz bardziej otwarta. A przy tym wszystkim – piękna pogoda, piękna zabawa i sportowa rywalizacja. Dzieciaki mają się dobrze bawić, ale wiadomo – sport to też emocje i cele, które sobie wyznaczaj – dodaje. 

Turniej odbywa się jako podsumowanie sezonu dla najmłodszych zawodników akademii Chrobrego. Jak podkreśla Marcin Marciszak, koordynator wydarzenia, to już tradycja w kalendarzu klubu.

– Co roku organizujemy taki turniej dzięki uprzejmości władz klubu – tłumaczy Marciszak. – To forma zakończenia sezonu dla najmłodszych grup. Większość roku nasze drużyny spędzają w trasie, grając na turniejach w różnych miastach. A tutaj, na naszej pierwszej płycie, mogą zagrać u siebie – przed rodzinami, znajomymi, trenerami. To także okazja, żeby rodzice mogli zobaczyć, jak ich dzieci się rozwijają, jak rozwija się cały klub. Staramy się, by turniej miał profesjonalną oprawę – dla nas każda kategoria wiekowa jest ważna, każdy zawodnik jest ważny – zaznacza. 

Dla wielu młodych piłkarzy, którzy na co dzień oglądają mecze pierwszej drużyny Chrobrego z trybun, możliwość wyjścia na murawę przez ten sam tunel, co ich idole, była spełnieniem dziecięcych marzeń.

– Widziałem wielkie emocje. Chłopcy i dziewczynki wchodzili tym samym tunelem co zawodowcy, byli dumni, przejęci. To niezapomniane przeżycie – nie ukrywa. 
(MK)