Głogowianin Oliwier Chudzik, uczeń drugiej klasy technikum informatycznego w Zespole Szkół Politechnicznych, został posłem w Sejmie Dzieci i Młodzieży. Był w parlamencie na obradach 1 czerwca, w Dniu Dziecka. Można go było zobaczyć na mównicy sejmowej. Sam się zgłosił do wypowiedzi. - Dlaczego od 2015 roku, gdy aktualna partia rządząca doszła do władzy, to projekt Sejm Dzieci i Młodzieży jest ściśle religijny oraz historyczny? - pytał.
Jego wystąpienie trwało dwie minuty, ale było jak druzgocząca krytyka. Pytał dlaczego poruszane są tu tematy takie jak np. droga kardynała Wyszyńskiego albo jak w tym roku - ideały żołnierzy AK i NSZ. - Nie neguję tego. Jednak w mojej opinii powinniśmy się dziś w gmachu Sejmu skupić na tematach aktualnych, a nie historycznych, gdzie przeszłości nie da się już zmienić. Sejm dzieci i młodzieży jest projektem edukacyjnym, jest organizowany przez Kancelarię Sejmu, abyśmy tu mogli debatować na różne tematy oraz poznać pracę parlamentu. Dlaczego nie możemy mówić o sprawach różnych, takich jak inflacja na poziomie prawie 14 proc.? Boicie się głosu młodego pokolenia, my nie gryziemy rządzących. To my jesteśmy przyszłością tego narodu. Ci, którzy nas teraz oglądają: ludzie przejrzyjcie na oczy - apelował, a na koniec przytoczył słowa wójta i proboszcza z serialu "Ranczo": Krętymi ścieżkami prowadzi nas pan. I ja właśnie taką ścieżkę chcę odkręcić i zawrócić. - Dlatego drodzy rządzący, odkręćcie i zawróćcie, bo to jest kpina, że 460 młodych posłów i posłanek nie może debatować na tematy ważne dzisiaj - rzucił i dostał wielkie brawa.
Oliwier Chudzik działa społecznie i politycznie. Udziela się w młodzieżówce Młodzi dla Wolności.
RED
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz