Dziewięć nowych, zeroemisyjnych autobusów miejskich, wyjechało na ulice Polkowic - elektrycznych. - Dwa lata temu wyznaczyliśmy sobie ambitny cel utworzenia z naszej gminy zielonych płuc Zagłębia Miedziowego mówił podczas uroczystości burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki. A było to wczoraj (13.05.).
Sprawdziliśmy, kiedy z takich autobusów będą mogli korzystać głogowianie. Od stycznia br. nasza komunikacja miejska ma do dyspozycji kolejne cztery nowoczesne autobusy. Tym razem z napędem hybrydowym elektryczno-spalinowym. - Jesteśmy w czołówce w Polsce - podkreśla Piotr Miselis, prezes KM wyliczając, że obecnie średnia naszego taboru to ledwie 6 lat. - Oczywiście planujemy zakup elektrycznych autobusów. To jednak wiąże się z dużą inwestycją - zaznacza.
Koszt jednego elektrycznego autobusu to średnio 3 mln zł. Po kilku latach trzeba wymieniać w nich również baterie, potem takie utylizować. - Na tym nie koniec wydatków, bo trzeba też dostosować zajezdnię w stację ładowania takich pojazdów. Ponadto potrzeba co najmniej dwóch stacji szybkiego ładowania na pętlach znajdujących się na terenie miasta. Koszt takiej jednej pętli to milion złotych. Aby zakupić 8-9 autobusów, wybudować wszystkie stacje ładowania, potrzeba w granicach 25-30 mln zł - szacuje prezes. Niezbędne do tego będą środki zewnętrzne. - Będziemy o aplikować o dofinansowanie ze środków rządowych lub unijnych - zapowiada Miselis.
Warto tylko zaznaczyć, że w czasie epidemii, spadła liczba podróżnych... o milion. A to oznacza ogromne straty dla miejskiej spółki.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz