Zamknij

Chciałby wygrać z rakiem. Pan Krzysztof z Białołęki potrzebuje pomocy!

08:27, 17.07.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 08:27, 17.07.2020
Skomentuj

- W momencie, kiedy zdawało się, że odchodzi na naszych oczach, udało się znaleźć ratunek i przywrócić nadzieję - mówią najbliżsi Krzysztofa Pańczaka (68 l.) z Białołęki w gminie Pęcław, który choruje na nowotwór złośliwy pęcherza i przerost prostaty. Dodają, że teraz dla nich ważny jest każdy dzień, bo przerwanie kosztowanej terapii może spowodować, że stracą... wszystko.

Z niecierpliwością czekali na nowy etap jego życia. Na zasłużoną emerytura po wielu latach pracy, drugą młodość. - Słuchałam planów taty zupełnie zafascynowana, z nadzieją, że ja też w tym wieku będę miała tyle energii - opowiada córka Anna.

Trudno im uwierzyć w to, co się stało, bo to przecież pozornie występujące niemalże u każdego mężczyzny w tym wieku problemy. Kiedy objawy się nasilały żarty się skończyły. Lekarze stwierdzili kamienicę nerkową. Badania, zabiegi. - Na naszych oczach zaczęła rozgrywać się prawdziwa tragedia - nie ukrywają. Pan Krzysztof w krótkim czasie schudł ponad 20 kilogramów, stracił apetyt, siły i chęci do życia. Później kolejna diagnoza - nowotwór złośliwy pęcherza. - Wykryty zbyt szybko, by podjąć natychmiastowe, zdecydowane kroki. Nikt nie chciał zakwalifikować taty do operacji. Rozpaczliwie szukaliśmy ratunku, specjalistów, którzy mogliby nas wesprzeć w tej walce - dodaje.

Sytuacja pogarszała się z dnia na dzień. Organizm źle zareagował na chemioterapię. - Tata podjął decyzję, że musi zrezygnować, nie widział sensu przedłużania cierpienia. Doszliśmy do granicy rozpaczy. Nie mogliśmy przekonywać taty do leczenia. Jego załamanie było dla nas prawdziwą tragedią. Traciliśmy go, czułam to - wspomina.

Aż w końcu nastąpił przełom. Zamiast standardowych rozwiązań wybrali naturalne wzmacnianie organizmu. Niestety to leczenie nie jest refundowane z Narodowego Funduszu Zdrowia a terapia może trwać wiele miesięcy. Nie stać ich na to, więc uruchomili internetową zbiórkę: TUTAJ. Marzą o tym, aby tacie udało się wygrać z rakiem.
RED
fot. nadesłane/www.siepomaga.pl

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%