Zamknij

Nokaut! Chrobry pokonał Olimpię! Co za gra, co za doping [ZDJĘCIA]

19:50, 09.10.2021 Grażyna Hanuszewicz Aktualizacja: 19:50, 09.10.2021
Skomentuj

Kibice nie mieścili się w hali. Trybuny były pełne. Z trudem było znaleźć też miejsce stojące. I świetna atmosfera, bo dwa kluby kibica żywiołowo dopingowały swoje drużyny. SPS Chrobry Głogów grał z Olimpią Sulęcin w trzecim swoim meczu o punkty Tauron 1 Ligi (9.10.). To był bardzo zacięty bój. W pierwszym secie wygrana na przewagi 28:26. Nie mniej emocji było w tym drugim - oj, co tam się działo, gdy głogowianie zdobyli ważny punkt na 23:22. Trener Dominik Walenciej podskoczył ze szczęścia. Hubert Węgrzyn podbiegł do rezerwowych, bo było się z czego cieszyć, ale trzeba było w tym secie jeszcze powalczyć, jeszcze wykrzesać z siebie sporo sił. Nie było łatwo. W końcówce to rywal miał piłki meczowe. Znów losy seta rozgrywały się na przewagi. Było już 30:30... i wtedy naprawdę wysokich lotów zagrywką popisał się Bartosz Janeczek zmuszając przeciwników do błędu w odbiorze. Chrobry się przełamał, ale to nie był koniec morderczej walki. Siatkarze pomarańczowo-czarnych wytrzymali fizycznie oraz mentalnie. I się udało - zasłużenie 36:34.

Trzeciego seta głogowianie rozpoczęli mocno od świetnego bloku i ataku prowadząc 3:0. Zdobytej zaliczki wcale nie chcieli oddawać. Kontynuowali swoją passę powiększając jeszcze przewagę 8:2. Im bliżej było końca tego pojedynku, tym więcej błędów popełniała Olimpia. Z każdą kolejną piłką umierała w nich nadzieja na to, że losy meczu na parkiecie uda się jeszcze odmienić. Chrobry robił swoje obejmując nawet dwunastopunktową przewagę. To był nokaut. Chrobry trzeciego seta wygrał ostatecznie 25:14 a cały mecz 3:0. Wspaniała gra, wspaniały doping i kolejny komplet punktów dopisany do tabeli. Forma głogowian jest wysoka. I wzrasta z meczu na mecz. MVP spotkania wybrano Krzysztofa Antosika.
RED

(Grażyna Hanuszewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%