Na polu koło Wietszyc w gminie Pęcław bele słomy były składowane w dwóch miejscach w bliskim sąsiedztwie. Około godz. 3 w nocy zaczął płonąć ten zdecydowanie większy stóg liczący blisko 700 bel! Jak relacjonują mieszkańcy słup ognia były wysoki i widoczny z okolicy. Strażacy natychmiast ruszyli do akcji gaśniczej. W międzyczasie rolnicy ratowali drugi stóg, aby ogień i jego nie zajął - bele przetransportowali zdala od pożaru.
Walka z żywiołem trwa już piątą godzinę. Gęsty dym unosi się nad polem i widoczny jest nawet z Białołęki oddalonej w granicach 8 km od miejsca pożaru. - Ugaszanie pożaru potrwa jeszcze kilka godzin - nie mają wątpliwości strażacy. Na razie trudno oszacować straty. Nie wiadomo, co było też bezpośrednią przyczyną pożaru. Choć mówi się o tym, że mogło to być podpalenie.
RED
fot.PM
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz