Ojciec zadzwonił na policję, że jedzie 2-letnim dzieckiem do szpitala w Głogowie. Sytuacja była dramatyczna, bo syn mdlał po ukąszeniu pszczoły. Pomoc była potrzebna natychmiast, dlatego nie czekał na przyjazd pogotowia ratunkowego. W tej sytuacji policjanci zdecydowali o eskorcie samochodu.
Na sygnale przejechali przez całe miasto, dziecko trafiło na SOR.
Okazało się, że dwukrotnie ukąsiła je pszczoła. - Chłopiec jest przytomny i trwają badania - informuje Ewa Todorov, rzecznik szpitala.
Obawy ojca były uzasadnione, bo nie był pewny czy dziecko jest uczulone na jad pszczół.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz