Psy często chcą się pobawić i wybiegać, a to może sprawić, że gdzieś uciekną i się zagubią. Nie wiemy, czy tak właśnie stało się w przypadku amstaffa znalezionego dziś (31.03.) około godz. 16. przez Sebastiana Fica. Chociaż właściwie to bardziej pies znalazł jego. – Sam przyplątał się na moją posesję, gdzie bawiły się dzieci. Wystraszyły się i uciekły, a pies wesoło i z ciekawością poszedł za nimi. Na szczęście jest bardzo przyjaźnie nastawiony, ale i tak nie powinien biegać wolno – wyjaśnia Sebastian Fic i podejrzewa, że pies mógł uciec komuś, kto był w Krzekotowie na spacerze. Wiele osób już obdzwonił i wygląda na to, że nikt w Krzekotowie takiego psa nie zgubił.
– Pies jest zadbany i wygląda na szczęśliwego. Może parę godzin się pokręcił po okolicy i przyszedł tutaj. Ma obrożę, ale żadnych informacji na niej nie znalazłem – mówi Sebastian Fic. Nie może trzymać u siebie psa zbyt długo, a nie chce go oddawać do schroniska. Póki co, próbuje odnaleźć właściciela. Dlatego prosi, żeby każdy, kto choć domyśla się czyj to pies, skontaktował się z nim przez facebooka lub pod numerem telefonu 665 737 216. Właściciel może również osobiście odebrać zwierzaka pod adresem Krzekotów 21
BL
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz