Wiemy, jak zakończyła się kolizja policyjnej więźniarki z vanem

Do zdarzenia doszło wczoraj (25.04.) ok. godz. 14.30 na ul. Brama Brzostowska przy skrzyżowaniu z Grodzką. Zdaniem kierowcy volkswagena T4 i jego pasażera oraz innego świadka kolizji, policyjny autobus – więźniarka, zmieniał pas ruchu wymuszając pierwszeństwo na osobówce. Ale zdaniem policjantów skierowanych na miejsce zdarzenia było dokładnie odwrotnie.

– Kierujący pojazdem marki Volkswagen zmieniając pas ruchu wymusił pierwszeństwo na pojeździe marki Autosan będącym pojazdem wydziału konwojowego KWP Wrocław. W związku z powyższym, na ul. Brama Brzostowska, policjanci poruszający się tym pojazdem podjęli próbę zatrzymania sprawców wykroczenia wówczas doszło do kontaktu pojazdów, w wyniku czego uległy zadrapaniu powłoki lakiernicze obu pojazdów. Na miejscu nikt nie korzystał z pomocy medycznej i nie odniósł żadnych obrażeń. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi – informuje dziś (26.04.) st. sierż Natalia Szymańska z Komendy Powiatowej Policji w Głogowie.

– Na miejsce zadysponowani zostali funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego, którzy wobec obu kierujących zastosowali środki oddziaływania wychowawczego w postaci pouczeń – dodaje policjantka.

Warto w tym miejscu nadmienić, że więźniarka poruszała się pasem zakończonym prawoskrętem w Grodzką, a van środkowym pasem jezdni. Kierowca vana chciał zmienić pas i skręcić w prawo, co - jak opowiadał na miejscu policjantom, zasygnalizował. Ale i kierowca więźniarki nie miał potrzeby wjeżdżać na Stare Miasto, a jazdy na wprost kontynuować nie mógł... Kierowca vana podkreślał, że kierowca więźniarki chęci zmiany pasa jednak nie sygnalizował.   

(EI)