Po debacie na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej Głogowa (10.05.) jest jedna dobra wiadomość – ciepło od KGHM będzie tańsze od początku 2024 roku. A może i będzie obniżona jeszcze w tym roku, ale najpierw czeka nas kolejna ogromna podwyżka ceny ogrzewania – 40 proc. już od 15 maja. I to już z dopłatami państwa, które obowiązują do końca roku. Bez nich podwyżka przekroczyłaby 70 proc.
To z powodu zapowiedzianej podwyżki taryf i ogrzewania prezydent Głogowa zwołał nadzwyczajną sesję z udziałem przedstawicieli wytwórców i dostawców ciepła dla miasta – WPEC, Energetyki i KGHM, oraz zarządców nieruchomości – spółdzielni Nadodrze, ZGM i TBS. Po bardzo szczegółowej informacji dyrektora Jacka Woźniewicza z WPEC na temat cen taryfowych i sprzedaży energii cieplnej odbiorcom w Głogowie oraz awaryjności sieci i planów inwestycyjnych, zaczęła się dyskusja. – Problem już nabrzmiał do takich rozmiarów, że zaczyna być problemem nie tylko zarządców, ale całego miasta. Wzrost tak drastyczny jest najwyższy w Polsce i dotyczy nie tylko mieszkań, ale wszystkich instytucji miejskich i powiatowych oraz przedsiębiorstw. To się odbija na naszej działalności, a bezpośrednio odbije się w najbliższym czasie na budżecie – mówił prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze w Głogowie Mirosław Dąbrowski. Dodał, że jeszcze przed ostatnimi podwyżkami spółdzielnia dostała mnóstwo wypowiedzeń wynajmu lokali użytkowych, bo dla drobnych przedsiębiorców wzrosty cen prądu i ogrzewania bez objęcia ich osłoną są tak ogromne, że nie są w stanie na nie zarobić. – Ponadto w ciągu ostatniego roku zadłużenia, które w ostatnich latach cały czas spadały, nagle wzrosły prawie o milion złotych – prezes dodał, że nadal będą rosnąć. Mieszkańcy ruszą do MOPS-u, a firmy zaczną padać.
Prezes Dąbrowski tłumaczył, że głogowianie wydali pieniądze na docieplenie budynków, a zamiast oszczędności dostali dwa razy wyższe ceny za ogrzewanie. W imieniu wszystkich zarządców nieruchomości prosił prezydenta Głogowa o podjęcie negocjacji z KGHM w sprawie obniżenia cen ciepła w najtrudniejszym okresie. – Mamy prawo oczekiwać od KGHM-u pomocy w sytuacjach kryzysowych i uważamy, że działanie oparte tylko na bezwzględnych kosztach jest działaniem nieetycznym w stosunku do mieszkańców – dodał, że jeśli negocjacje się nie powiodą, trzeba szukać innych źródeł ciepła, jak ciepłownia wodorowa. O negatywnych skutkach drastycznych podwyżek ogrzewania mówiła też Anna Keep, dyrektor ZGM. – Mamy do czynienia ze wzrostem zadłużenia – wspomniała, że pojawiła się grupa nowych dłużników, którzy dotąd nie mieli problemu, ale teraz już nie są w stanie płacić rachunków. Oceniła, że przy obecnych taryfach już na początku roku zabraknie pieniędzy od wspólnot na płacenie faktur dla WPEC-u.
Przedstawiciel KGHM odpowiadał na wiele pytań, m.in. dlaczego Głogów ma jedne z najwyższych cen ciepła i jak to możliwe, że gaz tanieje, euro tanieje, a ceny ciepła nam rosną. – To nie jest tak, że KGHM nic nie robi, żeby pomóc odbiorcom, również z Głogowa – zapewnił dyrektor Grzegorz Bugajski. Wyjaśnił, że spółka buduje swoje stawki na podstawie wskaźników referencyjnych, czyli średniej ceny ciepła w kraju. Podał przykład, że w 2021 r. cena ciepła KGHM wynosiła 40,55 zł, przy średniej w kraju na poziomie 71 zł. Więc ciepło z KGHM ze źródeł gazowych było o 31 zł tańsze niż w kraju. Na początku 2022 r. podnieśli na 60,83 zł, a średnia wynosiła 82 zł. – Jeśli ceny się utrzymają, KGHM zabezpieczy cenę gazu na 2024 rok i od 1 stycznia cena za ciepło KGHM-u zostanie obniżona – zapowiedział. – Czy tego terminu nie można przyspieszyć, jeżeli tendencja utrzymałaby się jeszcze kilka miesięcy? – zapytał prezydent Głogowa. – Niechętnie, znając poziom zabezpieczenia na 2023 i 2024 rok, ale też nie mówię, że jest to niemożliwe – potwierdził dyrektor z KGHM dodając, że wszystko zależy od sytuacji na giełdach.
W temacie awarii sieci i inwestycji przedstawiciel WPEC zapowiedział, że w tym roku spółka przeznaczy na modernizacje aż 16 mln zł. Obejmą kluczowe odcinki – na ul. Brama Brzostowska, od ul. Sikorskiego do Wojska Polskiego oraz przebudowę na ul. Neptuna i Orbitalnej.
Rada miejska przyjęła stanowisko w sprawie podwyżek cen ciepła systemowego, w którym wyraziła swoje zaniepokojenie skalą, sposobem oraz terminem wprowadzonych podwyżek. Radni apelują do zarządu KGHM Polska Miedź S.A. oraz do zarządów spółek kapitałowych - Energetyki i WPEC o obniżenie stawek opłat za ciepło dla Głogowa.
(GH)
0 0
Zakładając inne źródło ciepła do ogrzewania mieszkań, to co KGHM zrobi z wodą obecnie wykorzystywaną do w/w celów?