Przy marinie w Głogowie trwa festyn charytatywny dla Ani Fabjańskiej. Jest piękna pogoda, na uczestników czeka wiele atrakcji. Warto się tam wybrać, spędzić miło czas z dziećmi i wesprzeć leczenie 9-letniej głogowianki. Ania od urodzenia nie widzi, ale dzięki rehabilitacji i terapii robi ogromne postępy. Jednak to kosztowne leczenie, dlatego potrzebne jest wsparcie. Na portalu MyGlogow wielokrotnie pisaliśmy o Ani, więc zajrzyjcie TUTAJ i przeczytajcie o co toczy się walka dziewczynki i jej bliskich.   

– Chcemy zebrać dla niej jak najwięcej na dalsze leczenie, wspomóc ją w tej walce, żeby mogła zobaczyć światełko w tunelu, zobaczyć świat – mówi jedna z organizatorek festynu Katarzyna Szczepanik, doglądająca grilla z kiełbaskami. Cieszy się z pięknej pogody z nadzieją, że na marinę przyjedzie jak najwięcej ludzi, całych rodzin, by włączyć się w akcję pomocy dla Ani. A czeka tu na nich wiele atrakcji. Trwają występy na plenerowej scenie, pokazy straży pożarnej, są stoiska z rękodziełem i gadżetami, z ciastem i kawą.

Na dzieci czekają dmuchańce, mini golf i animatorka zabaw. – Mam nadzieję, że ludzie będą naprawdę zachwyceni i włączą się do pomocy, warto przyjść – zachęca organizatorka. – Dowiedzieliśmy się, że festyn jest zorganizowany i jesteśmy całą rodziną. Pogodę mamy piękną, więc to fajny moment, żeby tutaj przyjść – mówi Łukasz Sawczuk. Zaprasza też sama Ania z mamą Kamilą. – Cieszymy się, że jest tu tyle atrakcji – mówi mama, z nadzieją, że jak najwięcej głogowian zechce przyjdzie z nich skorzystać. Festyn przy marinie potrwa do godz. 18.

(GH)