O północy do kwiaciarni przy ul. Świerkowej w Głogowie wdarł się zamaskowany mężczyzna. Nagrały go kamery monitoringu, dlatego właścicielka ma jego zdjęcie i nie waha się go użyć. Za wskazanie porywacza wyznaczyła nagrodę.
Złodziej włamał się od tyłu sklepu w nocy ze środy na czwartek (24/25.05.) dokładnie o północy. – Wiedział po co wchodzi, trudno mu było przejść przez porozstawiany towar – ocenia Lidia Michalak. Na nagraniu z monitoringu widać, jak się przeciska. Widać, jak buszuje wśród kwiatów, zniczy i innych dekoracji nagrobkowych. Spustoszenie po włamaniu pracownice pawilonu przy cmentarzu komunalnym w Brzostowie odkryły dopiero w czwartek rano. I to, że doszło do porwania także.
Pani Lidia publikuje na Facebooku zdjęcia z monitoringu. – Dzisiaj o północy w kwiaciarni Livia przy ulicy Świerkowej, zawitał ten gość, amator aniołków - pisze, bo włamywacz uprowadził cały anielski zastęp. Jej zdaniem złodziej wiedział dokładnie po co przyszedł. Przeciskał się między towarem jak po sznurku, prosto do półki z ceramicznymi figurkami. Wybór miał ogromny, a w tej masie wszelkich ozdób najbardziej ujęły „gościa” aniołki, słodkie i nietanie. - Zgarnął wszystkie! Około 25 aniołków, typowych na cmentarz. Każdy w cenie od 20 do 80 zł. A przy wyjściu załadował jeszcze znicze i wkłady. Ciężko mu było dźwignąć i nieść worek z łupami.
Lidia Michalak przyznaje, że włamania do kwiaciarni przy cmentarzu komunalnym się zdarzają, do Livii - po raz pierwszy. W całości zarejestrowane i zgłoszone na policję. Ma nadzieję, że sprawcę uda się złapać i aniołki wrócą na swoją półkę. – Za pomoc w uwolnieniu porwanych aniołków przewidziana jest nagroda – zapowiada właścicielka kwiaciarni. Materialne straty po wizycie nocnego klienta szacuje na 1,5 – 2 tys. zł. Los porwanych aniołków pozostaje nieznany. Na tego, kto pomoże je uratować, nagroda już czeka.
(GH)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz