Zamknij

Nosze elektryczne dla pogotowia od gminy miejskiej Głogów. Prezydent zapowiada kolejne w przyszłym roku

12:35, 14.06.2023 Aktualizacja: 13:15, 14.06.2023
Skomentuj

Druga z trzech karetek systemu ratownictwa medycznego obsługująca mieszkańców Głogowa i okolic została wyposażona w nosze elektryczne. Zakup sfinansowała gmina Głogów. Koszt ro 140 tys. zł.

To ważny zakup, bo nie jesteśmy już młodzi i każda praca siłowa powoduje kontuzje, a jak jest kontuzja to jest L4 i nie ma kto przyjść na dyżur. Nie pracujemy na taśmie, gdzie czy jest sześć osób, czy siedem, to taśma i tak pójdzie. Zespoły ratownictwa medycznego są dwuosobowe i gdy nie ma jednej, to karetka nie może wyjechać. A jak karetka nie wyjedzie, to jest mniej karetek do obsługi zachorowań na terenie powiatu i wydłuża się czas oczekiwania

- tłumaczy ratownik medyczny Remigiusz Wałecki.

Przy takich noszach wszelkie tego typu kontuzje są wyeliminowane. Do tego, dużo wcześniej dostaliśmy krzesełko na specjalnych gąsienicach, które sprawia że jedna osoba może zjechać z pacjentem, który waży 120 kg, a które też nie jest tanie. Wcześniej musieliśmy takich pacjentów nosić, aż palce wyrywało. Czasami z czwartego pietra, czasami z siódmego, bo mamy takie wieżowce, gdzie windy są tak małe, że ciężko się zmieścić w trzy osoby. Uważam, że to jest bardzo dobra sprawa i życzę zespołowi P8, żeby też się doczekał, bo jeszcze nie mają, a przecież w pogotowiu pracują także kobiety, które nie mają tyle siło, co mężczyzna

- dodaje, że nosze elektryczne są łatwe w użyciu, wszystko robi się „jedną ręką i jednym paluszkiem".

W Pogotowiu Ratunkowym w Legnicy, którego filią jest głogowskie pogotowie, jest 21 karetek systemowych. W elektryczne nosze wyposażonych jest 9, w tym dwie głogowskie.

Pierwsze zostały zakupione w trakcie covidu, teraz drugie i obiecane mamy przez pana prezydenta, że w przyszłym roku będą trzecie. Jesteśmy za to gminie Głogów bardzo wdzięczni. Jest to bardzo duże udogodnienie dla zespołu ratownictwa medycznego, ale przede wszystkim dla pacjenta

– mówi Joanna Bronowicka, dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Legnicy i podkreśla, że elektryczne nosze działają płynnie, przez co pacjent nie odczuwa wstrząsów i szarpnięć, których nie da się uniknąć przy podnoszeniu tradycyjnych noszy, umieszczaniu ich w karetce i wyjmowaniu z niej.

Jak podkreśla Joanna Bronowicka, zakup jednych noszy to poważny wydatek, który dotychczas finansowany był ze środków zewnętrznych, m.in. unijnych czy dotacji od wojewody. Te przekazane dziś głogowskim ratownikom są pierwszymi, za które zapłacił samorząd lokalny.

Co roku coś kupujemy dla naszego pogotowia, a tym samym dla naszych mieszkańców. W ubiegłym roku było to wspomniane już krzesło do znoszenia pacjentów po schodach tam, gdzie nie ma windy, wcześniej defibrylatory, których kupiliśmy już kilka, jeszcze wcześniej karetkę, a o drobnym sprzęcie to nawet nie wspominaliśmy przy tych noszach, bo blednie. Myślę, że w ciągu ostatnich pięciu lat przekazaliśmy na te zakupy w sumie ok. miliona złotych

– wylicza prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz.

Dyrektor Bronowicka dodaje, że po wyposażeniu wszystkich zespołów pracujących w państwowym systemie ratownictwa medycznego, przyjdzie kolej na transport medyczny. Trochę to jeszcze jednak potrwa.

(EI)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%