Tradycyjnie, w pierwszą niedzielę (2.07.) lipca, w Gaworzycach odbył się IX Jarmark Kupiecki Produktów Tradycyjnych i Regionalnych zorganizowany przez gminę Gaworzyce i Gminny Ośrodek Kultury i Bibliotekę.
Impreza mocno wpisała się już w kalendarz naszych gminnych imprez, ale i regionalnych. W tym roku mamy wielu wystawców, bo około 50, z różnych stron kraju. Przyjechali do nas nawet wystawcy spod Łodzi i Zakopanego. Mogę śmiało powiedzieć, że mamy coraz więcej chętnych, którzy wracają do nas z wielką przyjemnością i dobrze się u nas czują.
- mówi Gabriela Kalińska - dyrektor Gminnego Ośrodka Kulty i Biblioteki w Gaworzycach.
Na jarmarcznych stoiskach kupić można było niemal wszystko. Od greckich przystawek, które były towarem pochodzącym z najbardziej oddalonego od Gaworzyc regionu, przez oscypki, nalewki ziołowe i naturalne mazidła od Czarnej Jagi dla zdrowia i urody, po drewniane zabawki i wszelaki rękodzieło, po watę cukrową i popcorn.
W malowniczym gaworzyckim parku stanęła też słowiańska wioska, w której wśród spowijającego gości dymu z ognista, na którym piekły się podpłomyki i odgłosów ręcznie struganych drewnianych gwizdków, posłuchać można było opowieści o przeszłości.
Ale jarmark to nie tylko okazja do pokazania się przez wystawców, ale także okazja do zdobycia nagrody w plebiscycie o tytuł Złotego Kramarza. Mnóstwo nagród rozlosowanych zostało także pomiędzy kupującymi.
To właśnie Jarmark Kupiecki Produktów Tradycyjnych i Regionalnych jest centrum wydarzenia. Jarmarkowi towarzyszą jednak liczne prezentacje i występy lokalnych artystów oraz naszych bardzo uzdolnionych dzieci i młodzieży, na co dzień uczestniczących w sekcjach działających w naszym ośrodku kultury. W tym roku Gaworki z sekcji teatralnej przedstawiły kawałek naszej lokalnej historii, czyli bunt chłopów. Troszeczkę humorystycznie, troszeczkę współcześnie, ale jednak historia ta została bardzo wyraźnie zaznaczona. Poza tym wspaniale zaprezentował się zespół break dance Funky Steps pod czujnym okiem Rafała Pawlaka, ale także wokaliści i instrumentaliści. Lokalne prezentacje zakończył nasz najświeższy nabytek – zespół Skrzydła, a w zasadzie chór o charakterze gospelowym, w którym ja również śpiewam i mogą powiedzieć, że było to dla nas duże wyzwanie
- dodaje.
Na scenie zaprezentował się także Zespół Górali Czadeckich Dawidenka z Koźlic i gaworzycki zespół Polne Kwiaty, Fryderyki z sąsiedniej gminy Niegosławice, a także tancerze z głogowskiej szkoły tańca Anima Danza, której właściciel – jak wyjaśnia Gabriela Kalińska – Mateusz Śmikiel, jest mieszkańcem Kłobuczyna, a młodzi tancerze są mieszkańcami gminy Gaworzyce.
Zatańczyli też dla nas Basia i Adarian, właściciele szkoły tańca Bas Dance, a sama Basia mieszkała niegdyś w Kłobuczynie, więc jak widać, zebraliśmy tu nasze lokalne talenty, żeby zaprezentować je na dużej scenie
- podkreśla Gabriela Kalińska dodając, że w przyszłym roku szykuje się huczny, jubileuszowy, X Jarmark Kupiecki i już teraz uchylając rąbka tajemnicy, że kolejna impreza trwać będzie dwa dni.
Gwiazdą wieczoru był Kamil Bednarek.
(EI)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz