W ubiegłym tygodniu w Głogowie ruszyła akcja zbierania podpisów pod protestem przeciw wysokim cenom ogrzewania. A dziś w skrzynkach mieszkańców Głogowa pojawił się list od Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, w którym zapewnia się mieszkańców, że najdroższe ciepło w regionie, a może i w kraju jest w porządku, bo taryfy zatwierdził Prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
We wtorek (11.07.) konferencją prasową radnych miejskich, powiatowych PO i szefa powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej w Głogowie, rozpoczęło się zbieranie podpisów pod apelem „Stop drożyźnie za ciepło w Głogowie” skierowanym do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina.
Mieszkańcy do pewnego czasu zwracali nam uwagę na drastyczne podwyżki za ciepło. Podwyżki, które dotknęły wszystkich mieszkańców Głogowa. Podwyżki 30 - 40-procentowe, wedle mieszkańców i wedle nas jest to skandal i powinno się zrobić wszystko, aby po pierwsze zatrzymać te drastyczne podwyżki, ale również doprowadzić do tego, aby te ceny zostały skorygowane
- mówił wówczas Łukasz Horbatowski i tłumaczył, że wszelkie działania podejmowane dotąd w tej sprawie okazały się nieskuteczne.
Upał, nie upał, głogowianie podpisują jak szaleni. – Protestujemy – mówią i zgodnie i chętnie dzielą się swoimi opiniami na temat drastycznej podwyżki cen ciepła, która mocno odbiła się na ich czynszach. To duży cios zwłaszcza dla żyjących samotnie seniorów. Wielu już się zastanawia, czy przyjdzie im zamieniać mieszkania na mniejsze, by związać koniec z końcem.
Protestuję, bo nie zgadzam się z takim podwyżkami, już jest ich bardzo dużo, często, i co następna to większa. To jest absolutnie nie do przyjęcia
– mówiła niedawno, podczas zbierania podpisów na Zielonym Rynku, Alicja Liszka.
Moim zdaniem w Polsce jest wszystko za drogie. Jak widzę te wszystkie rachunki, to u nas nie są potrzebne wybory, u nas jest potrzebna tylko i wyłącznie rewolucja
– podkreślał natomiast Jerzy Caban, głogowianin pracujący za granicą.
Sprzeciwiam się. Wiadomo, że podwyżki są co roku, ale nie aż o tyle i nie aż tak często. Bo to jest bardzo ważne, żeby jednak człowiek mógł za coś żyć
– zaznaczał także Mirosław Zdanowski.
Głogowianie mają nadzieję, że apel dotrze do kogoś, kto ma wpływ na cenę ciepła.
Chcemy, żeby te podpisy trafiły do tego, kto nadzoruje te spółki i kto ma bezpośredni wpływ na prezesów w tych spółkach
– zapowiada Łukasz Horbatowski i dodaje, że na zbieranie podpisów będzie trwało do końca lipca. Na tę chwilę jest ich już ok. 3 tys. i ciągle przybywa.
Akcja zbierania podpisów ma trwać trzy tygodnie, czyli do końca lipca, ale jeśli trzeba będzie, organizatorzy nie wykluczają jej przedłużenia. Dziś (19.07.) od godz. 15. będzie ich można spotkać przy Intermarche na Piastowie, a w piątek (21.07.) od godz. 9. na targowisku. Podpisywać można się też w sklepach osiedlowych, które włączają się do akcji, więc warto zapytać, czy w waszych sklepach też można złożyć podpis pod apelem.
W związku z pojawiającymi się nierzetelnymi doniesieniami zatwierdzonych przez Prezesa URE nowych cen i stawek opłat za dostarczone ciepło informujemy, że uwzględniają one uzasadnione koszty przedsiębiorstw, które uczestniczą w produkcji i przesyłaniu ciepła do Państwa gospodarstw domowych
1 0
Trzeba jak najszybciej odsunąć Tuska od władzy...
1 0
Ruski gaz był be to teraz macie pachnący amerykański w imię solidarności z Bratnim narodem więc niepłakac
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz