Na dzisiejszym targu dwa place targowe były zapełnione po brzegi. Było mnóstwo osób sprzedających i to z różnych terenów, ale nie brakowało także kupujących.
Przyjeżdżam od pierwszego razu, kiedy było zaledwie kilku sprzedających, a więc od blisko pięciu lat. A teraz niech Pan zobaczy, co się dzieje!. Żeby zająć sobie dobre miejsce, to trzeba przyjechać o 4 rano. W Sławie handluje się znakomicie, bo dużo gorzej jest we Wschowie i dlatego każdemu mówię, że do Sławy w każdą ostatnią niedzielę miesiąca warto przyjechać
powiedział nam Pan Zbyszek z Leszna.
Również ogromnie zadowolona była pani Elwira – sołtys wsi Nowe Strącze (gm. Sława), która organizuje te targi od początku.
Sławski Pchli Targ wrósł już w krajobraz miasta i od dłuższego czasu stanowi nawet konkurencje z giełdą staroci w Nowej Soli, skąd sprzedający i kupujący przyjeżdżają do nas. U nas jest bardzo miła atmosfera, więcej ludzi, wszyscy prawie się znają. Można wypić kawę, zjeść ciacho i nagadać się do woli. Do nas przyjeżdżają również z innych miast i zza granicy, żeby nie tylko sprzedawać, ale również kupować
dodała Pani Elwira, organizator targu.
(FED)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz