Deszcz, silny wiatr i zły stan starego drzewa były przyczyną oberwania się potężnego konaru w wierzby rosnącej przed Zespołem Szkół Przyrodniczych w Głogowie. - Próchno - komentowali na miejscu strażący, którzy przyjechali usunąć wiatrołam. To bardzo stara wierzba płacząca. Konar miał średnicę kilkudziesięciu centymetrów, a długość gałęzi można było liczyć w metrach. Jego stan był jednak katastrofalny i tylko kwestią czasu było to, co właśnie nastąpiło. Na szczęście - jak mówią pracownice szkoły, konar musiał się obłamać w nocy, bo rano, gdy przyszły do pracy, już leżał na chodniku przed szkoła. W tym czasie nikogo tu nie było.
Podobnych zdarzeń na terenie powiatu w ciągu ostatniej doby było kilka.
(EI)
0 0
Musi dojść do tragedii żeby ktoś się w końcu za stan drzewostanu zabrał w należyty sposób?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz