Piłkarze Zrywu Kotla, po powrocie do A-klasy, w ostatnim sezonie zajęli 5. miejsce w lidze. – Byliśmy beniaminkiem, więc są powody do zadowolenia – nie ukrywa prezes klubu Robert Michałowski. Podkreśla, że jednocześnie trwała rozbudowa struktur piłkarskiej akademii, ale i inwestycje na boisku.
Sukcesem jest też to, że gminie udało się pozyskać pieniądze na system nawadniania murawy. Stan boiska bardzo się poprawił
– dodaje, bo do tej pory własna studnia była marzeniem.
I te marzenie wspólnie spełniliśmy!
– zaznacza prezes.
Przed piłkarzami z Kotli inauguracja sezonu. Dziś (15.08.) o godz. 14. u siebie z Łagoszowią Łagoszów. W letniej przerwie w zespole doszło do kilku zmian kadrowych. – Wzmocniliśmy się – Robert Michałowski wymienia nowe nazwiska w składzie Zrywu. Na tej liście znalazł się m.in. bramkarz Tomasz Wasilewski, wychowanek Zagłębia Lubin. W piłkarskim CV ma również Spartę Grębocice i Zawiszę Serby. \
Dołączył też Gabriel Wojcieszonek. - wychowanek Chrobrego Głogów. W ostatnich miesiącach grał w Centralnej Lidze Juniorów do lat 17. Dołączył do nas na zasadzie wypożyczenia – wyjaśnia prezes. Jest i Krzysztof Mróz, Adrian Wągiel oraz Kamil Szczyrek z Zawiszy Serby.
Wydaje się, że kadra na ten sezon jest silniejsza, ale wszystko zweryfikuje boisko. Na pewno nie zabraknie nam zaangażowania. Walczymy w każdym meczu o trzy punkty, chcemy zrobić kolejny krok i się rozwijać
– zapowiada prezes Zrywu.
(MK)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz