Wczoraj (13.11.) w Głogowie gościli starosta Kamieńca Podolskiego Michajlo Simaszkiewicz i prezes centrum pomocy socjalnej w Kamieńcu Jana Melniczuk. Spotkali się ze starostą głogowskim Jarosławem Dudkowiakiem i odwiedzili I Liceum Ogólnokształcące w Głogowie.
[FOTORELACJA]4803[/FOTORELACJA]
Uczestnicy spotkania z licealistami podkreślają, że było ono niezwykle wzruszające. Goście pokazali uczniom film i opowiadali o trudach życia w nowej, wojennej rzeczywistości. Dziękowali Polakom, a w szczególności głogowianom za okazane serce i pomoc, bez której poradziliby sobie. To właśnie z Głogowa, do Kamieńca Podolskiego przyjechał pierwszy transport z pomocą, a ważnym aspektem, na który zwrócili uwagę Simaszkiewicz i Melniczuk jest fakt, że w klasie w I LO może się w spokoju uczyć może uczyć się w spokoju młodzież ukraińska młodzież. To właśnie tu stworzona została klasa przygotowawcza, w której nauczycielem wspomagającym jest pani Olha Borecka.
Nasi ukraińscy przyjaciele podzielili się ze swoimi doświadczeniami, z jakimi przyszło im się zmierzyć, o życiu w wojennej rzeczywistości i wszystkimi trudami z nią związanymi. Dziękowali Polakom, a w szczególności mieszkańcom Powiatu Głogowskiego za okazane serce i pomoc, bez której nasi sąsiedzi na pewno nie poradziliby sobie
- mówi starosta głogowski Jarosław Dudkowiak.
Podczas swojej krótkiej wizyty w Głogowie Michajlo Simaszkiewicz i Jana Melniczuk spotkali się także z prezydentem miasta Rafaelem Rokaszewiczem i odwiedzili głogowski szpital.
Nieustannie odpowiadamy na potrzeby naszych przyjaciół za wschodnią granicą Jestem przekonany, że przekazany panu staroście Simaszkiewiczowi stacjonarny inkubator noworodkowy będzie dobrze służył ukraińskim dzieciom, którym dane było przyjść na świat w tym wojennym czasie
- podkreśla Jarosław Dudkowiak.
(EI)
0 0
Jacy oni sa do siebie podobni niczym bracia