Głogowska jednostka OSP JRS dostała od miasta pięć nowych fantomów podczas nauki ratowania życia - trzy imitujące osobę dorosłą jeden - dziecko i jeden - niemowlę. Strażacy używają ich do zajęć w głogowskich szkołach.
Zakup zestawu fantomów służących do nauki pierwszej pomocy wsparło miasto.
Niezwykle ważne jest, abyśmy podczas jakiegoś zdarzenia, wypadku, zasłabnięcia, czasami jako przypadkowy przechodzień, wiedzieli, jak udzielić pierwszej pomocy. Od tego często zależy dalszy los poszkodowanej osoby, jej przeżycie, nie tylko zdrowie. Dlatego tak ważna jest edukacja, już od małego
– mówi prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz. Miasto wsparło zakup zestawów dla OSP JRS, bo poprzednie się zużyły podczas prowadzonych przez jednostkę pokazów i lekcji udzielania pierwszej pomocy w szkołach i na miejskich imprezach. Całość kosztowała ok. 8,5 tys. zł. OSP JRS uczy ratowania życia od początku istnienia jednostki, czyli od 2010 roku.
Chcemy skupić się na dzieciach, chcemy wejść do głogowskich szkół, przeszkolić przede wszystkim dzieci z udzielania pierwszej pomocy, żeby już od samego początku były wrażliwe na to, że coś się dzieje, że komuś coś się może stać
– mówi prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Jednostki Ratownictwa Specjalistycznego Arkadiusz Borowiecki. Dodaje, że dzieci najlepiej uczą się przez zabawę.
Dlatego wybraliśmy takie fantomy, które można połączyć z aplikacją, można włączyć wyścig karetek. Na ekranie karetka jedzie, jeśli uciśnięcia są robione prawidłowo. Chcemy wprowadzić nutkę rywalizacji wśród dzieci, żeby je zainteresować tym tematem
– tłumaczy strażak.
(GH)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz