Zamknij

Szczypiorniści Chrobrego powalczą o punkty w Europie. Nat: Mamy sportową złość 

. 10:44, 21.11.2023 Aktualizacja: 10:51, 21.11.2023
Skomentuj

Czas na rewanże w Lidze Europejskiej, w której głogowianie nadal bez punktów w tabeli. Nie będzie to łatwy mecz, bo CSM Constanta z Rumunii to lider grupy H Ligi Europejskiej, w której występuje KGHM Chrobry Głogów. Nasi szczypiorniści, na trzy rozegrane mecze, nie zdobyli jeszcze punktów, a właśnie rozpoczyna się runda rewanżowa tych prestiżowych rozgrywek.

Dziś (21.11.) o 18.45 podopieczni Vitalija Nata wybiegną na parkiet zamazać plamę po tych słabszych meczach. Oczywiście wygrana będzie pewnego rodzaju niespodzianką, ale kto wie – gramy przecież przed własną publicznością.

Najważniejsze, aby zespół był przygotowany mentalnie

– mówi trener.

W ostatniej kolejce Orlen Superligi nasi szczypiorniści przegrali na wyjeździe z Gwardią Opole 24:22. Wielu się zastanawiało co się stało, a powód – chyba ten najbardziej realny – to po prostu... Zmęczenie. Nic dziwnego, skoro głogowianie na najwyższych obrotach są od dwóch miesięcy. Łączą grę w Europie z polską ligą. 

Zaczęliśmy ten maraton i gramy co trzy dni. Chłopacy fizycznie są gotowi, ale widać, że zmęczenie się nawarstwia. Nigdy nie grali w takim tempie. To właśnie zmęczenie przekłada się na mecze, co było widać w Opolu. Był ten ciężar w nogach, nie było tej szybkości. Najważniejsze, aby zespół był przygotowany mentalnie. Widać po nich, że mają tę sportową złość, chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Gramy u siebie, przed naszymi kibicami

– zaznacza Vitalij Nat.

Chrobry w grupie jest najsłabszy, bez punktów, z dużą liczbą straconych bramek, a tych rzuconych niewiele. Kolejnym problemem jest brak skuteczności. Trochę pewnie tremy, trochę stresu. A to - na własne życzenie powoduje, że z bramkarzy rywali nasi robią bohaterów. Na pewno CSM Constanta do Głogowa przyjechała po pełną pulę. Trzeba wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, by przełamać złą passę.

Mam nadzieję, że to będzie inny mecz niż ten w Rumuni. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby kibice byli zadowoleni z naszej postawy. Kibice są z nami na dobre i złe, cały czas nas wspierają. Liczymy na nich

– zaprasza na to spotkanie do hali im. Ryszarda Matuszaka wszystkich fanów głogowskiego szczypiorniaka.

(MK, fot. A. Starczewski)

 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Tajemnica koszenia na Poczdamskiej w Głogowie

Zabetonować i będzie parking, na co komu te trawy ? jak są koszone to w lato wiecznie klepisko i uschnięta trawa.

Ktoś

18:31, 2025-09-16

Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie

Panie prezesie proszę zrobić porządek z tą wredną babą przy okienku. ona nie nadaje się do kontaktu z ludźmi. Może w archiwum ?

Pacjentka

18:16, 2025-09-16

Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie

Nie wiem czy jest się czym chwalić panie prezesie skoro należy zacząć od wrednego personelu i nie mam na myśli lekarzy tylko panią,która siedzi przy okienku i kwalifikuje pacjenta. Bardziej okrutnej i bez kultury osoby już dawno nie spotkałam. Mąż został przyjęty przez lekarza i usłyszał od tej pani, że jeśli od niej miałaby zależeć wizyta mojego męża to ona odeslalaby go do domu. Na szczęście w tym przypadku lekarz podjął prawidłowa decyzję widząc co się dzieje z mężem. Jednak ile było przypadków że to właśnie ta niekompetentna osoba zdecydowała o czyimś losie. Panie prezesie nie sprzęt jest najważniejszy i pomieszczenia. Nikt nie chce w tym szpitalu pracować. Czy Pan tego nie widzi... ciekawe czemu. W drugim przypadku pacjent zgłasza się ze skierowaniem na oddział (pilne) i zostaje odesłany do domu bo wg personelu nie ma potrzeby hospitalizacji. Po co nam ten SOR skoro powinna być izba przyjęć, jak w przypadku Lubina i Nowej Soli. Tam nie problemu z przyjęciem na oddział.

M

16:55, 2025-09-16

Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie

Mojego ojce odesłali z zawalem.nawet EKG nie zrobili, mimo że miał silny ucisk w klatce i źle się czul. Odesłali go do przychodni. Po kilku miesiącach przy okazji innego badania okazało się,że przeszedł zawał. Nagłaśniać te wszystkie sprawy może się wezmą za to co tu się dzieje.

Niestety

16:30, 2025-09-16

0%