Zamknij

70 Mikołajów i Mikołajek popłynęło Odrą w Głogowie. To już 13 raz! „Zimno!” „Petarda!” [WIDEO]

14:28, 03.12.2023 . Aktualizacja: 15:18, 03.12.2023
Skomentuj

13.Mikołajkowy Spływ Rzeką Odrą za nami. Tę ogólnopolską imprezę rekreacyjną nasi głogowscy wodniacy  organizują już od 16 lat. Tegoroczny spływ był jednak 13, bo przez trzy lata nie można było go zorgnizować. Napierw z powodu epidemii, a poźniej z powodu przyduchy na Odrze.

 

Mikołaje-płetwonurkowie wskoczyli do Odry na Widziszowie w Głogowie i wyskoczyli z rzeki za mostem kolejowym w naszym mieście. Po blisko 30 minutach w zimnej wodzie. To w sumie 70 osób, które w piankach pokonały blisko trzy kilometry wpław rzeką. Tyle osób weszło do wody, bo zgłosiło się więcej. Blisko 80 osób.

 

Płetwonurków zabezpieczały łodzie ratownicze z okolicznych ośrodków wodnego ochotniczego pogotowia ratunkowego oraz naszego oddziału ratownictwa wodnego w Głogowie.

To impreza rekreacyjna, ale rozumiem, że ktoś może na nas patrzec jak na szaleńców. Ale temperatura wody to 2,8 stopnia Celsjusza czyli ciepła

– opowiada Krzysztof Zakrzewski, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej, oddziału ratownictwa wodnego w Głogowie czyli głównego organizatora imprezy.

Uczestnicy byli zabezpieczeni specjalnymi strojami. Część płynęła w suchych skafandrach, część w piankach neoprenowych.

Najczęstszym powodem interwencji służb jest wychłodzenie organizmu, ale w tym roku nikt pomocy nie potrzebował. Najwyżej przy wychłodzeniu z wody. Nic poza tym.

 

To impreza rekreacyjna propagująca nurkowanie i zdrowy styl życia. - Bo wszyscy będący w wodzie są zdrowi. Tak orzekli lekarze, mają aktualne badania lekarskie. Płyną tu również ludzie 50+ i 60+ zatem tylko pozazdrościć kondycji fizycznej i chyba o to chodzi, żeby tak się starzeć – powiedział nam prezes Krzysztof Zakrzewski.

 

ZOBACZ NASZ FILM: 

 

Ludzie z wody wychodzili zziębnięci, ale przeszczęśliwi. - Petarda! Każdemu polecam! – powiedział nam płetwonurek, który po zakończonym spływie siedział sobie jeszcze w wodzie przy brzegu i wcale nie spieszył się z wyjściem.

 

Zimna woda, zimno, ale świetnie. Płynę pierwszy raz, ale na pewno nieostatni

- powiedział nam pan Łukasz, który dobił do brzegu jako pierwszy.

 

Pani Małgorzata dodała, że również to jej pierwszy raz. Ale na pewno będzie brała udział w kolejnych takich imprezach. Żeby spłynąć Odrą w Głogowie przyjechała z Wrocławia.

Morsuję, ale w Odrze jeszcze nie pływałam. Nadarzyła się okazja i to zrobiłam. Jestem przeszczęśliwa!

- powiedział nam w drodze w bali, której temperatura wody wynosiła już 30 stopni. Niektórzy z tej formy relaksu skorzystali.

 

ZOBACZ NASZ FILM Z TEGO WYDARZENIA: 

 

LUK

 

 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

BabciaBabcia

0 0

Fajnie widowiskowo, dorośli się bawią, tylko co z tego ma dziecko, które czeka
na Mikołaja. Ono nic z tego nie rozumie, dalej czeka, dzięki Bogu są Mikołaje na rowerach, które chociaż raz w roku temu dziecku sprawią radość. 20:14, 03.12.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%