W czwartek (15.02.) rada Nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej podejmie decyzję w prawie rozwiązania umowy w prezesem Mirosławem Dąbrowskim, który... Wybiera się na emeryturę. Jeśli rada nadzorcza spółdzielni się zgodzi, to już w czwartek decyzja prezesa stanie się faktem. Przynajmniej formalnie. Bo gotów jest – już jako oficjalny emeryt – zostać jeszcze kilka miesięcy.
Miałem przejść na emeryturę pod koniec lipca, ale złożyłem deklarację, że chciałbym to zrobić już w lutym
- mówi Mirosław Dąbrowski. Powód przyspieszenia decyzji jest prozaiczny, ale nie bez znaczenia – to sposób naliczania świadczeń emerytalnych przez ZUS.
Polski system emerytalny jest tak absurdalny, że jeżeli odejdę na emeryturę w lutym, to otrzymam wyższe świadczenie niż gdybym czekał do końca lipca, żeby zamknąć rok, badanie bilansu i lustrację - czyli obowiązkową, okresową kontrolę, której każda spółdzielnia musi się poddać przynajmniej raz na trzy lata
- wyjaśnia, że właśnie dlatego dlatego zaproponował radzie nadzorczej, żeby w lutym umowę o pracę rozwiązać, a jeśli rada nadzorcza wyrazi taką wolę, to może do końca lipca pracować na umowie zamkniętej, doprowadzić wspomniane sprawy do końca i wraz z końcem lipca lipca definitywnie odejść.
Mirosław Dąbrowski przyszedł do Nadodrza z Głogowskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego w 1985 roku. Jako inżynier budownictwa, na prośbę ówczesnego prezesa spółdzielni - Zenona Turkiewicza, objął stanowisko zastępcy prezesa do spraw technicznych. Cztery lata później sam został prezesem SM Nadodrze i piastuje to stanowisko nieprzerwanie od 35 lat.
No a ja przyszedłem tylko na chwilę. Kiedy mnie nieżyjący już prezes Zenon Turkiewicz namawiał, to myślałem sobie, że ani to żadna ranga, ani prestiż. Ale powiedział: „Musisz pomóc!” i tak jakoś trafiłem do spółdzielni. Wtedy myślałem, że na dwa, trzy, może pięć lat
- śmieje się Mirosław Dąbrowski.
(EI)
7 1
Zbierają mu na odprawę dla tego ciągłe te podwyżki czynszu
2 0
Dzięki za podwyżkę w styczniu. Ure nie podwyższyło opłat za ciepło, ale spółdzielnia dowalila 10%. Dzięki.
0 0
A może zmniejszyć zatrudnienie w spółdzielni to i podwyżki będą mniejsze ponoć są systemy komputerowe a tam przybywa coraz więcej znajomych