Rondo Górników dopiero w maju? Radny Zbigniew Rybka ma już takie informacje, a ratusz jeszcze nie

- Z tego co ja przynajmniej wiem, budowa ronda się wydłuży o co najmniej dwa miesiące - powiedział podczas wczorajszej (4.03.) sesji rady powiatu radny Zbigniew Rybka. Radny nie ujawnia źródła tej informacji, ale dodaje, że gołym okiem przecież widać, że ukończenie budowy do końca marca jest niemożliwe.

Mieliśmy trochę zimy i słyszałem, że w związku z tymi zimowymi przestojami prace przeciągną się do kwietnia, a prawdopodobnie nawet do maja

- mówi Zbigniew Rybka.

Daria Jęczmionka z głogowskiego ratusza zaprzecza.  

Umowa przewiduje zakończenie budowy na koniec marca i taki termin obowiązuje wykonawcę  

- mówi.

Nie wpłynęła żadna informacja od wykonawcy, o możliwych opóźnieniach

- dodaje.

Od wczoraj w obrębie przebudowywanego skrzyżowania obowiązuje nowa organizacja ruchu. Ruch został przełożony z prawej, na lewą stronę drogi i obecnie kierowcy jadący z ul. Legnickiej w kierunku ul. Piłsudskiego jadą już częściowo nowym rondem (wewnętrznym pasem) - tyle tylko, że pod prąd. Drugi - zewnętrzny  pas ronda jest przeznaczony dla ruchu w kierunku przeciwnym - z Piłsudskiego na Legnicką. 

Nadal zamknięte są zjazdy w kierunku Polkowic i Rudnej (w ul. Poniatowskiego). Zamknięty też został wjazd na parking vis a vis Jysk-a, co spowodowało znaczące zmniejszenie ruchu przez stację benzynową na drogę 329.

Czy wykonawca potwierdzi opóźnienie?

[AKTUALIZACJA - godz. 12.45]

Kierownik budowy Jacek Czyrko nie potwierdza informacji przekazanej przez radnego Zbigniewa Rybkę. Jak powiedział nam przed chwilą, wykonawca robi wszystko, żeby dotrzymać terminu. Ale głowy pod topór nie kładzie...

To żywy organizm, który tworzy się w trakcie realizacji inwestycji. Na tę chwilę umowę mamy taką, jaką mamy. Zaczęliśmy realizować drugą część  tego ronda, a właściwie została nam taka 1/3, a może nawet nie.  Co wyjdzie, to dopiero się okaże. ,Zaczynamy roboty ziemne, a najgorsze rzeczy, które są do wykonania, są w ziemi. Dlatego ja nie jestem w stanie określić, czy pojawi się jakieś opóźnienie. Na razie staramy się robić wszystko, żeby dotrzymać terminu. Prace idą zgodnie z harmonogramem  

- mówi Jacek Czyrko.

(EI)