Złote i Diamentowe Gody w Gminie Sława

W sobotę (23.03) w Pensjonacie Słoneczko w Sławie miało miejsce wyjątkowe spotkanie, którego gośćmi honorowymi było 28 par, które w 2023 roku świętowały 50 i 60 rocznicę pożycia małżeńskiego. To szczególne wydarzenie, podczas którego hołduje się długotrwałej miłości, wierności oraz zaangażowaniu, jakie panuje między małżonkami.

Pierwsze z tych okrągłych rocznic to złote gody, symbolizujące piękno i trwałość półwiecza spędzonego razem. Drugie to diamentowe gody, świadczące o wyjątkowej sile więzi, która przetrwała przez 60 lat, pokonując wyzwania, próby i radości. Oficjalną ceremonię rozpoczęło przemówienie kierownika Urzędu Stanu Cywilnego i Spraw Obywatelskich – Małgorzaty Hetmańskiej – Sadrakuły. W wystąpieniu wyraziła dumę i zachwyt nad wytrwałością oraz miłością, jaką jubilaci darzą się od ponad połowy wieku. Złożyła również serdeczne gratulacje z okazji jubileuszy.

[FOTORELACJA]5270[/FOTORELACJA]

W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie, będące symbolem uznania i szacunku, wręczyłm jubilatom  burmistrz Cezary Sadrakuła.

Po części oficjalnej odbył się uroczysty obiad, w którym udział wzięli jubilaci oraz zaproszeni goście.

Nawet nie wiemy kiedy to zleciało. Było dobrze, było źle, różnie bywało. Najszczęśliwsze były dni, kiedy nam się dzieci porodziły. Dzisiaj jesteśmy już dziadkami, mamy już dwoje prawnuków.

– mówią państwo Jadwiga i Bolesław Bąk ze Sławy.

Ja przepracowałem na kopalni na oddziale górniczym 23 lata i przeżyłem na dole spory wypadek

- dodaje pan Bolesław. 

Było różnie ze zdrowiem, gdyż ja przeszłam trzy zawały, ale fajnie, że się jeszcze sprawnie trzymamy i oby jak najdłużej razem

- podkreśla pani Jadwiga.

Te 50 wspólnych  lat z małżonką oceniam bardzo dobrze. Wychowaliśmy trójkę dzieci, dwóch synów i córkę. Wszyscy mają już życie ustawione. Wszyscy są ogromnie zadowoleni. Córka jest po studiach i uczy w szkole, a młodszy syn zajmuje się jeździectwem sportowym. Najstarszy również  jest dobrze ustawiony. Z dzieci jesteśmy ogromnie dumni. Mamy wnuki, trójkę prawnuków,  więc można powiedzieć że jesteśmy  spełnieni

- mówią natomiast państwo Teresa i Tadeusz Skrzyczyńscy z Krzepielowa.

To dzisiejsze spotkanie po 50 latach jest wspaniałe, bo warto się spotkać razem tak po 50 latach. W imieniu jubilatów pragnę podziękować  Urzędowi Miasta - panu burmistrzowi,  pani kierownik Urzędu Stanu Cywilnego i pracownikom urzędu za zorganizowanie takiej imprezy i za to, że ta tradycja wciąż jest podtrzymywana

– dodaje pan Tadeusz.

(FED)