Zamknij

Były już prokurator okręgowy w Legnicy ujawnił, że we krwi Gabriela Seweryna był narkotyk

14:40, 26.03.2024 Aktualizacja: 14:49, 26.03.2024
Skomentuj

Przedwczesna śmierć głogowianina związana była z ostrą niewydolnością serca, jednak tajemnicą było dotąd to, dlaczego mimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Były już prokurator okręgowy w Legnicy ujawnił to, co od początku było przedmiotem wielu spekulacji.     
 Gabriel Seweryn zmarł nagle 28 listopada ubiegłego roku, a okoliczności jego śmierci wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Legnicy.

Około godziny 15.30 pacjent został przyjęty na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Wykonano badania laboratoryjne, podłączono pacjentowi płyny i podano mu leki. Po około dwóch godzinach, kiedy się już wydawało, że będzie lepiej, doszło do nagłego zatrzymania krążenia

- informowała tuż po śmierci głogowskiego celebryty  rzeczniczka głogowskiego szpitala Ewa Todorov.

Mimo przeprowadzonej wówczas sekcji zwłok, nie udało się ustalić przyczyn zgonu. Na wyniki badania materiału pobranego do badać toksykologicznych i histopatologicznych trzeba było czekać aż trzy miesiące. Niedawno ich wyniki trafiły do biegłego z zakresu medycyny sądowej i jak podał portal ShowNews.pl wydał on już ostateczną opinię o bezpośredniej przyczynie zgonu Gabriela Seweryna.

Gwiazdor "Królowych życia" zmarł przedwcześnie z powodu ostrej niewydolności krążenia, która rozwinęła się w związku z powstałą tamponadą serca

- informuje portal. 

Jednocześnie z wyników badań toksykologicznych wynika, że w próbce krwi pobranej ze zwłok Gabriela Seweryna wykazano obecność m.in. metamfetaminy. Mając na uwadze dobro trwającego postępowania przygotowawczego i konieczność poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych, brak jest możliwości wskazania, jakie będą dalsze działania prokuratora w tej sprawie. Postępowanie w dalszym ciągu toczy się na tzw. etapie "in rem", tzn. w sprawie. Nikomu dotąd nie przedstawiono żadnego zarzutu. W dalszym ciągu prowadzone są liczne czynności procesowe 

- przekazał w rozmowie z ShowNews.pl prokurator Sebastian Kluczyński.

Sebastian Kluczyński - wczoraj (25.03.) odwołany ze stanowiska prokuratora okręgowego dziś mówi: "Nie potwierdzam i nie zaprzeczam, bo nie mam już wglądu w te dokumenty"  i dodaje, że zwyczajnie niezręcznie byłoby mu dziś wchodzić w kompetencje nowego prokuratora okręgowego.  W związku ze zmianami personalnymi w Prokuraturze Okręgowej w Legnicy, czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji przez rzeczniczkę PO - prokurator Lilianę Łukasiewicz. 

(EI)

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

PiotrPiotr

4 2

No i teraz Ci co pluli na Zespół Ratownictwa Medycznego macie obraz swego Idola...

19:46, 26.03.2024
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

NoNo

3 0

Przykre ,ale tak niestety kończą się takie zabawy.Zdaje się koleżanka wspominała.

20:02, 26.03.2024

DGL DGL

2 0

I bardzo dobrze wręcz perfekcyjnie to kolego określiłeś! Niech teraz stułą mordy ci którzy nimi chłapali!

00:21, 27.03.2024

0%