Śmiałkowie i śmiałkinie z głogowskich podstawówek uczestniczą dziś w miejskiej grze terenowej zorganizowanej przez nauczycielki ze Szkoły Podstawowej nr 12 i I Liceum Ogólnokształcącego w Głogowie - Annę Sołtysik, Martę Petrykowską i Elżbietę Soję, które przyjaźnią się od swoich szkolnych lat i dlatego - jak podkreślają - świetnie się rozumieją, a współpraca wychodzi im doskonale.
To pierwsza edycja gry „Śladem gołębia", opartej na motywach głogowskiej legendy o księżnej Salomei i gołębiu, który wskazał miejsce, w którym wzniesiona została kolegiata.
Rywalizację objął honorowym patronatem prezydent Głogowa, a w organizacji pomogły Muzeum Archeologiczno - Historyczne w Głogowie i Centrum Informacji Turystycznej.
[FOTORELACJA]5382[/FOTORELACJA]
Zabawa rozpoczęła o godz. 9. na dziedzińcu Zamku Książąt Głogowskich, skąd wypuszczone zostały gołębie, a drużyny zaprezentowały się w strojach nawiązujących do epoki, które oceniało jury składające się z ekspertów z głogowskiego muzeum. Były też prezentacje legendy w interpretacji drużyn.
Zakończenie gry zaplanowane zostało w południe przed ratuszem, ale pierwsze drużyny powoli zbliżają się do ostatniego zadania na trasie. Trzeba przyznać, że to imponujący czas - zwłaszcza, że jak mówią organizatorki, zagadki wcale nie są łatwe.
[AKTUALIZACJA]
Znamy już zwycięskie drużyny I Gry Miejskiej "Śladem gołębia". To reprezentantki Szkoły Podstawowej nr 2 w Głogowie. Drugie miejsce zajęły dziewczęta ze Szkoły Podstawowej nr 7, a trzecie - również dziewczęca - reprezentacja Szkoły podstawowej nr 14 w Głogowie.
Jak przyznają uczestniczki, trasa, nie była trudna, ale niektóre zadania przysporzyły nieco kłopotów. Trasa wiodła przez pl. Jana z Głogowa i I Liceum Ogólnokształcące - gdzie na drużyny czekało zadanie przywrócenia oddechu Janowi z Głogowa, jak został nazwany fantom do nauki resuscytacji. Nie wszystkim się to "wskrzeszanie" powiodło. Trzeba też było odwiedzić ogród różany w fosie miejskiej i pawilon Goethego, gdzie nie obyło się bez zadania literackiego. Uczestnicy gry musieli rozpoznać wiersz, a także ułożyć strofy wiersza o róży we właściwej kolejności. Było też zadanie, w którym należało odgadnąć postacie związane z Głogowem i dopasować nazwiska do opisów i zdjęć. I o ile z Andreasem Gryphiusem poszło gładko, to już takie głogowskie persony jak były prezydent miasta Jacek Zieliński czy ks. Ryszard Dobrołowicz okazały się dla młodzieży wyzwaniem.
Wszyscy zgodnie przyznają jednak, że zabawa się udała I ostatecznie każda z drużyn odnalazła gołębia... A gdzie? Oczywiście tam, gdzie usiadł, czyli w kolegiacie.
(EI)
Pamiętamy…
mieszkanie po panu Sniegu kupila ukrainka a teraz wynajmuje od niej polka nic dodac nic odjac
final
21:54, 2025-11-01
Pamiętamy…
kto konczłl mechanik pamieta slowa ulubionej nauczycielki na powitanie JESTEM MAGISTER WIKTORIA KISTER JESTEM MALA ALE ZLA wiele bysmy dali by ja moc znowu uslyszec spoczywaj w spokoju
NIKI
21:39, 2025-11-01
Pamiętamy…
Pan ŚNIEG WYJECHAL Z GLOGOWA Z FASONEM ALE DO JEGO MIESZKANIA WPROWADZILO SIE STADO UKRAINCOW TYCH NIBY BIEDNYCH MIELISMY WESOLO KIEDY TO TOWARZYSTWO PROWADZILO NOCNE ZYCIE W BLOKU I POD BLOKIEMA Z JAKIM FASONEM WYPROWADZILI SIE NA STARE MIASTO TRUDNO ZAPOMNIEC KUPILI SOBIE CALY SEGMENT BO MAMUSIA JEDNEGO Z NICH PRZYJECHALA Z WALIZKA PIENIEDZY ALE WSPOMNIENIE POZOSTALO WIDOK UKRAINCA SKAKAJACEGO NOCA PO BALKONACH TO NIE BYLO NORMALNE
niki
21:17, 2025-11-01
Pamiętali o bliskich zmarłych w Rapocinie
Cmentarz w Rapocinie to coś podobnego jak cmentarz w ŻUKOWICACH taki polsko niemieckigdziegroby sie przeplataly czy dzisiaj tez tam pojawil sie ksiadz wielu glogowian tam maja pochowanych rodzicow siostry braci czy dzieci szmat czasu wiele wspomnien i pamiec o tych ktorzy odeszli a w tym Rapocinie drzwi do kosciola wrocily na swoje miejsce trudno zapomniec traktorzyste ktoremu zapasowaly na drzwi do chlewa
BUSIA
21:05, 2025-11-01
0 0
hej kostro lubie twoje live n n n n n n żdg żdg n n n n