Dwie osoby trafiły do szpitala po wybuchu granatu z czasów wojny w trakcie robót budowlanych w Serbach. Najbardziej poszkodowany jest 46 – letni mężczyzna, właściciel posesji, trafiony odłamkami w twarz. Miał strasznego pecha, że akurat stał w pobliżu w trakcie wybuchu.
[FOTORELACJA]5579[/FOTORELACJA]
Do nieszczęścia doszło dziś rano (31.05.), ok. godz. 8, na ul. Zielonej w Serbach, na terenie posesji, na której trwa budowa domu jednorodzinnego. Budowano taras, dziś od rana koparka równała teren.
Usłyszeliśmy wielki huk. Szyby zadrżały
– opowiadają mieszkańcy okolicznych domów.
[ZT]157352[/ZT]
Okazuje się, że koparka pracująca przy budowie tarasu w trakcie robót budowlanych natrafiła łyżką na niewybuch z okresu wojny. Doszło do eksplozji. Nieszczęśliwie w pobliżu był właściciel posesji. Został raniony odłamkami. 46 – letniego mężczyznę karetka zabrała do szpitala w Głogowie. Natomiast operator koparki w pierwszej chwili czuł się dobrze i wydawało się, że mu się nic nie stało. Jednak po jakimś czasie karetka zabrała go do szpitala. Nie wiadomo czy zasłabł, czy także został ranny.
Na miejsce wezwano saperów. Policja ewakuowała okolicznych mieszkańców. Okazało się, że niewybuchów z okresu wojny było tam w ziemi więcej. Mieszkańcy opowiadają, że nawet nie trzeba było głęboko kopać, gdyż znajdowały się 30 - 40 cm pod ziemią.
Wybuchł najprawdopodobniej granat, który raził właściciela posesji. To jednak nie wszystko. Na miejscu saperzy znaleźli jeszcze 15 sztuk amunicji strzeleckiej kaliber 7,62 oraz granat ręczny RG-42 z okresy drugiej wojny światowej. Zostały podjęte i zabezpieczone
- informuje por. Anna Kanicka, rzecznik prasowy 4 Głogowskiego Batalionu Inżynieryjnego.
W szpitalu przebywają dwaj mężczyźni – właściciel posesji oraz operator koparki. Pierwszy został poważnie raniony odłamkami granatu.
Jego stan jest stabilny, lecz wymaga specjalistycznej pomocy. Zostanie przetransportowany na oddział chirurgii szczękowej do Wrocławia
- poinformowała rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego Ewa Todorov. Drugi z mężczyzn trafił na SOR, jego stan jest stabilny.
(DN,KD)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz