W Grębocicach jest odświętnie, wesoło i bardzo kolorowo. Mieszkańcy całej podgłogowskiej gminy, która jednak znajduje się w powiecie polkowickim, mają dziś (25.08.) wielkie święto plonów. Porobili tak piękne wieńce dożynkowe, że aż trudno w to uwierzyć.
[FOTORELACJA]5882[/FOTORELACJA]
To niedzielne popołudnie i wieczór warto spędzić w grębocickim parku, gdzie przygotowano wiele atrakcji. Jest tak odświętnie i wesoło, że aż trudno to ująć słowami. Dożynki grębocickie rozpoczęto tradycyjnie mszą świętą, a potem kolorowy korowód z wieńcami dożynkowymi pomaszerował na plac do parku, gdzie tradycyjne ludowe święto będzie trwało aż do wieczora, a następnie odbędą się koncerty.
To zaskakujące, ale w tym roku żniwa przebiegły bardzo szybko. Już na początku sierpnia można było powiedzieć, że już jesteśmy po. Co prawda plony może nie są zadowalające, może także ceny nie satysfakcjonują, ale uważam, że należy dziękować za to co mamy i za to, że te żniwa przebiegły szybko i sprawnie
- podsumował wójt gminy Grębocice Roman Jabłoński.
Tradycji stało się zadość i wójt przyjmował dożynkowe delegacje z wszystkich miejscowości gminy. Gratulował i dziękował rolnikom za to, że dzięki nim mamy co jeść.
Dziękujemy rolnikom za ich pracę, za ich trud. Dziękujemy im za plony i za ten bochen chleba, który jest symbolem dobrobytu i tego, że nie będziemy głodować. Zdaję sobie sprawę z tego, że były problemy. W tym roku najpierw była susza, przyspieszone zbiory, a kiedy już się wydawało, że będzie dobrze, to mieliśmy wielką ulewę, która wyrządziła szkody. Dlatego cieszę się, że mamy rolników, że rolnicy są zdeterminowani, bez względu na wszystko co się będzie działo, będą siać i zbierać, a my będziemy mieli plony. Ich wyrazem są te piękne wieńce, nasze sołectwa przygotowują je ze zbóż, ziół, kwiatów, żeby ukazać piękno tej ziemi. Może czasami nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale kiedy jesteśmy na dożynkach, to uświadamiamy sobie, jak natura może być piękna i czym nas może zaskakiwać
– wójt dziękował także wszystkim, którzy przygotowali tak piękne dożynki, dzięki którym możemy sobie przypomnieć czym jest tradycja. Do parku w Grębocicach przyszło lub przyjechało bardzo dużo gości. Widzieliśmy m.in. senator Nowej Lewicy Małgorzatę Sekułę-Szmajdzińską. Wszystkie zespoły działające w gminie przygotowały występy dożynkowe.
[ZT]159784[/ZT]
W tym roku starostami dożynek są Martyna Przybyła i Rafał Różański. Pani Martyna sprowadziła się do Grębocic w 2015 roku i zajmuje rolnictwem.
Cieszę się, że tu zamieszkałam, to jest teraz taka moja ojczyzna. Rolnictwo jest moją rodzinną tradycją, rodzice prowadzą gospodarstwo rolne, przechodzi to z pokolenia na pokolenie
– powiedziała, choć zdradziła także, że studiuje pielęgniarstwo.
Rafał Różański prowadzi duże rodzinne gospodarstwo w Kwielicach. Miał zostać górnikiem, skończył nawet studia w tym kierunku, ale zdecydował się zająć rolnictwem. Dziś prowadzi gospodarstwo rodzinne 420 hektarów, zajmuje się produkcją roślinną. Ma pola na terenie gmin Grębocice i Jerzmanowa.
W tym roku możemy trochę ponarzekać, bo nam trochę pogoda zrobiła niespodziankę. Najpierw jesienne zasiewy przebiegały w deszczach, wiosną dopadły nas przymrozki, dużo pomarzło. Jest przez to o połowę mniej zbiorów w tym roku, ceny są niskie, ale musimy dalej to ciągnąć. Ale mam 38 lat i będę w tym nadal pracował na gospodarstwie
- zapowiedział.
Dożynki w Grębocicach trwają do wieczora. Wystąpi „Magia Folkloru” w gwiazdą wieczoru będą Brathanki.

(DN)
Krystyna Piasecka-Olejniczak idzie do sądu
moze pora zapytac pania Krysie kim byl ten chlopczyk który trafił do domu dziecka na Maczka ktora to dama przyjela tatusia a jego dziecko odeslala do bidula
zulu
00:25, 2025-10-04
Krystyna Piasecka-Olejniczak idzie do sądu
to cholera przypomina trzecia czesc DZIADOW brakuje jednego PANI WOLALAM ZE LZAMI ZLITUJ SIE NAD SIEROTAMI ALE TY PANI BEZ DUSZY itd wielki uklad sie rozlecial bo zmienil sie starosta ale my rodziny zastepcze jestesmy i mamy prawo zyc jak normalni ludzie o ile to mozna nazwac normalnoscia którą trzeba udawac przed tymi biednymi dziecmi niczyimi tak okrutnie okaleczonymi przez los i kiedy skamieniały czlowiek tym wszystkim zarzadza to jest w tym kraju nad wisla zle
xyz
23:46, 2025-10-03
Krystyna Piasecka-Olejniczak idzie do sądu
jezeli starostwo bedzie potrzebowalo swiadka jestem do dyspozycji zaraz zaczynam szukac papieru z pcpr na kwote 1570 zl to cos nigdy nie trafilo dla moich dzieci bo sobie ktos pomylil te dziwne wyliczenia a dla mnie to bylo zyc albo nie przezyc ale zamiast kwoty trafilam do sadu w sprawie wlasnej boze koniec zlych wspomnien i tego moralnego terroru
babcia
22:44, 2025-10-03
Krystyna Piasecka-Olejniczak idzie do sądu
poszukajcie co zrobil PCPR za pani KRYSI oby dwoje dzieci ktore trafily do mnie mialy zasądzone alimenty trafily dzieci do mnie z wyrokami które do dzisiaj lezą w PCPR panowie tatusiowie poumierali dzieci odrosly jedno robi magisterke a co ten ważny urzad z alimentami zrobil ano alimenty też umarlły
nina
22:35, 2025-10-03
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz