To było wyzwanie i wielka przygoda! Dużo emocji, atrakcji, dobrej rywalizacji i zabawy na trasie rajdu samochodowego przez Głogów i powiat głogowski. Wszyscy dojechali na metę.
25 drużyn wystartowało w niedzielę (8.09.) w IX Powiatowym Letnim Rajdzie Samochodowym "Szlakiem zabytków Powiatu Głogowskiego", organizowanym przez starostwo. Rodziny z małymi dziećmi i nastolatkami, paczki przyjaciół, z Głogowa, powiatu głogowskiego i sąsiednich, stawiło się na starcie przy II LO.
Mamy przejechać 32 kilometry. Będzie przygoda! Po drodze są atrakcje, zadania do wykonania, można zwiedzić coś ciekawego. Fajnie, coś się dzieje
– cieszył się pan Sławek startujący z żoną i dwójką dzieci.
Wszyscy uczestnicy byli ciekawi zadań samochodowych, rekreacyjnych i turystycznych czekających ich na trasie, wyzwania dla umiejętności za kółkiem i sprawdzenia swojej orientacji w terenie. A zapowiedziano jeszcze emocjonujące konkursy i quizy o historii regionu.
Jak jechałam kilka lat temu to był zupełnie inny rajd samochodowy, ale jest fajna zabawa, polecam wszystkim. Zobaczymy, co się będzie działo. Może zabłądzimy
– śmiała się Dobrochna Skórzewska, startująca z Pawłem Berezowskim i snem Jakubem.
W zeszłym roku nam się spodobało i znów postanowiliśmy spróbować swoich sił
– Weronika Florczak i grupa jej przyjaciół jechali dwoma samochodami.
Mamy 25 załóg, przed nami ciężka rywalizacja, ale przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę, więc bawmy się dobrze. Dziś szlakiem głogowskich zabytków. Zmieniliśmy nieco formułę w porównaniu do ubiegłych lat, ale obiecuję, że ten rajd pozostanie z nami na długo
– zapowiedział tuż przed startem starosta głogowski Michał Wnuk.
Zespoły miały 4 godz. na pokonanie tras. Wszystkie stawiły się na mecie.
Trochę mało czasu na te wszystkie zadania, ale do przejścia, poradziliśmy sobie. Bardzo fajnie i ciekawie, dużo biegania, fajna impreza dla rodzin
- oceniali uczestnicy, czekając na podliczenie punktów.
Pierwsze miejsce zajęła rodzinna ekipa z nr 24 – Małgorzata i Paweł Sewilscy z Hubertem Sewilskim i Jagodą Stachaczek. Dumni i zaskoczeni kolejnym z rzędu sukcesem. Wystartowali po raz szósty, a po raz drugi byli najlepsi.
Niesamowite! Czwarty raz podium, kolejne pierwsze miejsce
– cieszyli się zwycięzcy, podkreślając, że przy rozwiązywaniu zadań ważne jest logiczne myślenie. Radość była tym większa, że drugie miejsce też przypadło rodzinie - zajęła je córka Nikola Sewilska z Szymonem Wojdyłą, czyli ekipa nr 22, a trzecie - drużyna nr 23 - Dominik Bołądź i Małgorzata Olszak.
Każdy rozwiązał zadania rewelacyjnie i każdy z uczestników otrzymał upominki. Ale nie o nagrody tu chodzi, a przede wszystkim o dobrą zabawę. Pogoda dopisała, czego chcieć więcej
– podsumował starosta.
(GH)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz