Wśród ochotników jest bramkarz Stachera: Warto pomagać!

Najbliższe dni będą kluczowe. Mieszkańcy powiatu mobilizują się na wałach. Pomaga również Rafał Stachera, bramkarz Chrobrego, który daje przykład, ale i apeluje o wsparcie.

Trwa walka z czasem. Wielka woda zbliża się do powiatu głogowskiego a poziom Odry wzrasta z godziny na godzinę, z minuty na minutę. W całym regionie umacniane są wały przeciwpowodziowe. Mieszkańcy robią to bezinteresownie. Podobnie jest w Borku (gm. Głogów), gdzie rąk do pracy ciągle przybywa. Jest tam również Rafał Stachera, bramkarz Chrobrego Głogów, który pakuje worki z piaskiem... pomiędzy treningami.

– Każdy z nas zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji

– mówi nam Stachera, opowiadając, że w akcji udział biorą i młodsi, i starsi – i ci, którzy pamiętają powódź z 1997 roku, i ci dla których ta znana jest tylko z książek do nauki historii.

– Jeśli mamy taką możliwość, wolną chwilę, to pomagajmy – warto! W tym momencie każde ręce są potrzebne. Wczoraj byłem na wałach godzinę, zapakowałem ponad pięćdziesiąt worków. Za chwilę też tam będą. A wraz ze mną koledzy z drużyny. Jechałem dziś w okolicach Ostrowa Tumskiego. Widziałem, że tam również praca wre. Ludzie układają nie tylko worki z piaskiem, ale również zabezpieczają swój dobytek. Ci, którzy mieszkają w okolicy rzeki, boją się, jest strach

– dodaje bramkarz.

Dlatego tak ważne jest, aby dawać przykład. Pomóc. Dodajmy jeszcze, że najbliższy ligowy, wyjazdowy, mecz Chrobrego ze Śląskiem Wrocław został przełożony – oczywiście w związku z trudną sytuacją hydrologiczną w stolicy Dolnego Śląska.

Fot. Sołectwo Borek/Chrobry Głogów.
(MK)