W Wilkowie pod Głogowem w ciągu nocy woda trochę opadła, jednak nadal stoi w kościele. Potrzebni mężczyźni do pomocy przy uszczelnianiu podsiąków w wałach.
Mieszkańcy Wilkowa nadal w pełnej mobilizacji. Dziś (23.09.) od rana pracują przy umacnianiu wałów. W piątek po południu zabezpieczono kościół przed wodą, jednak tak w 1997 roku, weszła do wnętrza.
Odra powoli opada, dlatego wypycha wodę po naszej stronie. W kościele wody przybyło, ale nie jest najgorzej
– mówi ks. Grzegorz Niedźwiedź, proboszcz parafii św. Jana Nepomucena w Wilkowie.
Na wale przy kościele od rana jest wójt i strażacy OSP Wilków. Wcześnie rano dowieziono piasek i trwa workowanie.
Kilka centymetrów woda opadła, widać po tym, co pozaznaczali mieszkańcy. Przy kościele są podsiąki. Ludzie pracują. Na bieżąco są wykrywane podsiąki i te najbardziej niebezpieczne są uszczelniane
– mówi wójt gminy Głogów Bartłomiej Zimny. Potrzebni są ludzie do pomocy.
Nadal potrzebujemy mężczyzn do patrolowania i wzmacniania wału, chętnych do workowania piasku, ulica Kolejowa
– apeluje Koło Gospodyń Wiejskich Wilków.
(GH, zdj. parafia Wilkowie)
Ktos12:17, 23.09.2024
To modlitwy nic nie dały??
0 0
Akurat Ksiądz w tym czasie nie siedział modląc się o cud tylko zasuwał na łopacie workując piasek na równi z mieszkańcami