Hutnik z Głogowa śpiewa dla walczących z powodzią. Żeby im było lżej na sercu

W obliczu wydarzeń ostatnich dni Dariusz Piotrowski postanowił zrobić to, co najlepiej umie i co ma w sercu. Czyli napisać piosenkę zadedykowaną tym wszystkim, którzy walczyli z powodzią. Ku pokrzepieniu serc śpiewa o tym, że powstrzymamy ten potok.

Swój najnowszy utwór dedykowany bohaterom ostatnich dni zamieścił na swojej stronie na YouToube. Napisał go, gdy rozpoczęła się heroiczna walka z powodzią, gdy szła do nas wielka woda. Pod wpływem emocji.

Piosenka jest zatytułowana „Wielka Woda”.

„Dziś wszyscy walczymy o nasze domy. Wielka woda zapukała do naszych drzwi. Jesteśmy ludem słowiańskiej krwi. Powstrzymamy ten potok, powstrzymamy łzy. Będziemy walczyć do utraty sił aż wielka woda opadnie”

- śpiewa głogowianin.

Dariusz Piotrowski pracuje w Hucie Miedzi Głogów, na wydziale P-23 jako spustowy.

Nie mogłem uczestniczyć w walce z powodzią, a jestem społecznikiem, dlatego zrobiłem co mogłem – więc napisałem piosenkę

– opowiada nam, jak się włączył do tej ogólnokrajowej akcji wsparcia tych, którzy walczyli z powodzią.

Moja piosenka jest dla tych ludzi, którzy uczestniczyli w akcji ratowania naszego regionu przed wielką wodą. Chciałem tchnąć w nich ducha nadziei i sprawić, żeby się mniej martwili o przyszłość. Wierzę w to, że w trudnych chwilach my jako naród potrafimy się zjednoczyć, że sąsiedzi sobie pomagają, że ludzie wzajemnie się wspierają i znikają wszelkie niesnaski

- tłumaczy głogowianin. Jest autorem słów i muzyki, przy realizacji teledysku współpracował z gitarzystą Rafałem Chruścielem, kolegą z Huty Miedzi Głogów.

Rafał mi pomógł zrobić podkład muzyczny

- mówi pan Dariusz, który po pracy w hucie pisze teksty piosenek nie tylko dla siebie, ale także dla innych wykonawców. Niektóre piosenki także sam wykonuje jako wokalista.

Muzyką się zajmuję już ze 20 lat. Kiedyś kolega dał mi gitarę z trzema strunami. Wstawiłem dwie brakujące i zacząłem grać na gitarze, a potem pisać teksty do muzyki, którą tworzyłem. Teraz są takie możliwości, że nagrywam do moich piosenek filmiki

- mówi pan Darek, który w wolnych chwilach prowadzi imprezy muzyczne jako DJ, dla znajomych i rodziny. Puszcza im także swoje piosenki, które bardzo się podobają.

(DN)