Na dziś pod wodą jest blisko 2 tys. hektarów pól w gminie Głogów. Obszar podsiąków się powiększył. Straty w infrastrukturze wójt szacuje na ok. 50 mln zł.
Odra się stabilizuje, ale w gminie Głogów sytuacja nadal jest trudna. Woda ciągle jest przy wale. Podsiąki nadzorują i zabezpieczają strażacy i wojsko.
Cofka z Odry na Czarnej spowodowała zalanie około tysiąca hektarów pól. Przez podsiąki spod wałów ten obszar pod wodą się powiększa. Na dziś może to być łącznie nawet ponad dwa tysiące hektarów
– mówi wójt gminy Głogów Bartłomiej Zimny. Podsiąki obejmują wsie Zabornia, Wilków, Klucze, Stare Serby, Serby i Grodziec Mały.
Na terenie gminy zalanych jest siedem mostów. Dopiero gdy woda opadnie, biegły oceni, czy zostały naruszone.
Myślę, że jeszcze dobry tydzień na nie nie wejdziemy
– przypuszcza wójt. Podsiąki wybiły też przy pompowniach ścieków w Przedmościu, Bytniku, w Serbach przy stawach i w Wilkowie. Woda zalała kilkanaście kilometrów dróg, w tym wyremontowane w tym roku, jak ul. Krzywa w Przedmościu. Wójt szacuje straty nawet na 50 mln zł.
Przedmoście na dziś wygląda jeszcze źle. Ludzie mają wodę w piwnicy. Jeszcze potrwa parę dni, zanim będzie można przystąpić do generalnych porządków
– dodaje wójt.
(GH)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz