Trzydziestolatek ukrywał się w szopie. Ścigany przez sąd w Głogowie

Nosy policjantów kryminalnych ich nie zawiodły. Wytropili 34 – letniego przestępce w Przemkowie. Poszukiwany za liczne przestępstwa już ma kajdanki na dłoniach.     

Ustalenia policjantów Wydziału Kryminalnego doprowadziły funkcjonariuszy na teren Przemkowa, gdzie na dłoniach poszukiwanego za liczne przestępstwa mężczyzny zagościły policyjne kajdanki. 34-latek był poszukiwany na podstawie listu gończego i nakazu doprowadzenia wydanego odpowiednio przez Sąd Rejonowy i Prokuraturę Rejonową w Głogowie.

- Podczas intensywnych poszukiwań mężczyzny skazanego za posiadanie narkotyków, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do obowiązku alimentacyjnego, dokładnie sprawdzane były miejsca, gdzie przestępca mógł przebywać – zaznacza podkom. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach. 

Ostatecznie funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna ukrywa się w pomieszczeniach gospodarczych i pustostanach na terenie Przemkowa i w jednej z takich lokalizacji zatrzymali poszukiwanego.

- Trudno uchwytny 34-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości od marca bieżącego roku. To wówczas Sąd Rejonowy w Głogowie wydał za nim list gończy – wyjaśnia podkom. Przemysław Rybikowski.

Zatrzymany najpierw trafił na teren komendy a później został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 514 dni.

KD

fot: 
KP Policji w Polkowicach