Skandal na Wyspach Brytyjskich z udziałem byłej głogowianki. Zaatakowała chłopaka nożem

Media brytyjskie poinformowały o niesamowitej historii, której główną bohaterką jest 38 – letnia Marlena z Głogowa. Jako nastolatka była utalentowaną wokalistką i grała na pianinie. Media piszą o niej jako o nauczycielce gry na pianinie.

To straszne, ale Marlena z Głogowa niedawno została skazana na 7 lat więzienia za atak na swojego 50 – letniego chłopaka. Opisy brytyjskich mediów są dość szczegółowe i ukazują tajemnice alkowy tej pary. Okazuje się, że sąd ustalił, iż była ze sobą od 11 lat i był to bardzo burzliwy związek. Raz się rozchodzili, raz schodzili. Nie mieszkali razem, lecz spotykali się od czasu do czasu.

Pewnego dnia chłopak przyszedł do niej, gdyż skontaktowała się z nim rodzina kobiety, zaniepokojona o nią. Chciał zobaczyć, czy nie dzieje się z nią nic złego. Poszli do łóżka i uprawiali seks, z którego kobieta nie była zadowolona. Jej chłopak nie zareagował i powiedział, że musi wyjść, gdyż ma obowiązki. Poszedł, a potem wrócił. Spędzili razem wieczór, oglądali film, a potem mężczyzna położył się spać. Marlena była z tego niezadowolona. To wszystko wyszło w trakcie jej zeznań i na sprawie sądowej.

Gdy jej chłopak zasnął na dobre, kobieta zrobiła mu krzywdę. Dźgnęła go kuchennym nożem w krocze oraz oblała mu twarz wybielaczem.

Marlena z Głogowa dokonała na chłopaka ataku w swoim mieszkaniu w Hastings, w hrabstwie Sussex. Policja znalazła mężczyznę całego zakrwawionego, nago – jedynie w skarpetkach – na korytarzu.

Opowiedział potem w sądzie, że gdy się przebudził cały zakrwawiony, chciał uciekać, gdyż bał się rozsierdzonej Marleny. Próbował znaleźć ubranie, lecz mu się nie udało. Dlatego wybiegł z mieszkania jedynie w samych skarpetkach.

Przed sądem Marlena przyznała się do winy, tłumaczyła, że działała w obronie własnej i była ofiarą molestowania, lecz sąd nie dał jej wiary. Uznał, że w związku tym była stroną kontrolującą i dominującą. Ponadto ocenił, że kłamie i manipuluje. Uznał ją za niezwykle agresywną.

Marlena przyznała się do tego, że chciała odciąć chłopakowi penisa, lecz nie trafiła i dźgnęła go nożem w udo.

Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w Anglii groziło jej nawet dożywocie. Została jednak skazana na siedem lat więzienia, cztery lata ograniczenia praw publicznych i dostała zakaz kontaktowania się z byłym chłopakiem. Skazał ją sąd koronny w Lewes.

O skandalu piszą brytyjskie media, opisując w szczegółach to, co wyszło na sali sądowej i co działo się w sypialni byłej głogowianki. Publikowany jest także jej pełny wizerunek z oceną, że tę kobietę skazano za brutalny atak i próbę ucięcia penisa mężczyźnie za to, że odmówił seksu .

38 – letnia Marlena wiele lat temu mieszkała w Głogowie, chodziła tu do szkół i udzielała się społecznie i kulturalnie. Brała udział w zajęciach wokalnych i muzycznych, występowała na scenie. Wiele lat temu wyjechała za granicę i tam żyła. Wyszła za mąż za Japończyka, ale się z nim rozstała. Jeszcze ma tu znajomych, którzy ją wspominają. Ma także w Głogowie rodzinę, dla której te wszystkie zdarzenia są wstydliwe i wprost niewyobrażalne.

Foto: Sussex news

(DN)