Młody mężczyzna znalazł się pod kołami dostawczego samochodu, po tym jak wtargnął hulajnogą na jezdnię. Z urazem głowy trafił do szpitala.
Zgłoszenie o poważnej kolizji dyżurny głogowskiej policji odebrał około godz. 17.30. Do potrącenia doszło na ulicy Starowałowej, na przejściu dla pieszych między przejściem podziemnym a ul. Grodzką.
- Ten mężczyzna nagle pojawił się na jezdni. Jechał tak jakby to było podwórko a nie publiczna droga – mówi kierowca osobowego auta, które w ostatniej chwili zatrzymało się przed kierującym hulajnogą.
Niestety kobieta, która jechała dostawczym fiatem z naprzeciwka już nie zdążyła wyhamować.
- Nie miałam szans, aby się zatrzymać. Ten mężczyzna dosłownie wjechał z impetem pod moje auto – mówi kierująca małym dostawczym autem.
Konsekwencje zdarzenie są poważne. Świadkowie opowiadają, że mężczyzna na hulajnodze przewrócił się i uderzył głową w krawężnik. Trafił do szpitala. Po wypadku część ul. Starowałowej została zamknięta. Na miejscu pracuje policja. Do tematu powrócimy.
KD GH
fot: GH
Nik19:22, 30.10.2024
Marzę o Polsce, miejscu gdzie mieszkam, żebyśmy z szacunkiem do drugiego człowieka i kulturą osobistą uczestniczyli w publicznej przestrzeni. Brakuje nam edukacji i wyobraźni. 19:22, 30.10.2024
Pogromca idiotoŵ19:29, 30.10.2024
Kolo od hulajnogi powinien zapłacić i to srogo. 19:29, 30.10.2024
Kierowca 20:59, 30.10.2024
Zryciuchow tez nie brakuje za kierownica pedzacych po starym miescie 20:59, 30.10.2024
Pogromca niedzielnyc20:52, 30.10.2024
0 1
Kolo od auta tez powinien odpowiedziec srogo i badania przejsc dla kierowcow a zwlaszcza (ciemnie) bo moze slepote kurza ma Babce tez zapewne sie spieszylo juz na baze pozna pora a baza tuz tuz 20:52, 30.10.2024