Nie poszli wcześniej spać mieszkańcy bloków przy ul. Książąt Oleśnickich, gdyż w środę (13.11.) ok. 21.30 przyjechały tam wszystkie służby na sygnałach. Policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarna.
Głośno było i kolorowo. Ale sytuacja była bardzo poważna, nie tylko dlatego, że służby zrobiły niektórym mieszkańcom pobudkę. To było wezwanie w sprawie ratowania życia.
Akcję prowadziła policja przy udziale ratowników z pogotowia. Wezwani na miejsce zostali także strażacy. Przyjechały trzy zastępy straży pożarnej.
Jak się dowiedzieliśmy, policjanci zareagowali na wezwanie, że ktoś w tym bloku chce sobie zrobić krzywdę. Weszli do wskazanego przez zawiadamiającą osobę mieszkania razem z ratownikami i...
Wraz z innymi służbami podejmowaliśmy działania w związku ze zgłoszeniem, iż może być zagrożenie dla czyjegoś zdrowia lub życia. Informacja się nie potwierdziła
- mówi nam zastępca oficera prasowego policji w Głogowie, st. post. Agnieszka Kotwas.
Ze względu na delikatność sprawy, na sprawy rodzinne, szacunek do członków rodziny oraz ich dobro więcej informacji nie udzielamy
- powiedziała policjantka. Wszystkie służby odjechały.
(DN)
foto: FB
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz