20 – latek z Przemkowa Mateusz L. zaczął swoją karierę przestępczą w dorosłym życiu od wysokiego C. Był poszukiwany listem gończym, prokurator postawił mu aż 16 zarzutów, głównie kradzieży z włamaniem.
Od jakiegoś czasu się ukrywał, poszukiwano go listem gończym. 30 października został zatrzymany i przebywał w areszcie. We wtorek (20.11.) na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Głogowie mu ten areszt przedłużył jeszcze o dwa miesiące.
Mateusz L. nie był jeszcze karany jak dorosły, miał jedynie postępowania przed sądem dla nieletnich. Tym razem sobie nagrabił, bo otrzymał od prokuratora aż 16 zarzutów, głównie kradzieży z włamaniem, za co grozi od 1 roku do 10 lat więzienia (za jedno przestępstwo). Gdy on takich ma na koncie najprawdopodobniej 16...
Włamania do piwnic, kradzieże kabli elektrycznych, ale przede wszystkim zrabowanie portfela mamie swego kolegi, do którego przychodził w odwiedziny. Korzystał z kart bankomatowych z tego skradzionego portfela, wielokrotnie wybrał na nie pieniądze ogołacając kobiecie konto.
Jak twierdzi prokurator, próbował za pomocą kart wybrać bardzo duże kwoty, od 4 do 8 tysięcy, co mu się oczywiście nie udało. Ale kilka razy wybrał mniejsze kwoty, od 200 zł wzwyż.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz