Zakończyła się seria koncertów z okazji spotkań jazzowych w Głogowie, jubileuszowych, bo już czterdziestych. A właściwie była to cała jesień jazzowa – cykl koncertów i imprez kulturalnych przez cały październik i listopad.
W sobotę (23.11.) na scenę Centrum Kultury MOK w Głogowie wjechał tort. Cała sala odśpiewała sto lat na tę czterdziestkę, a świeczki na torcie zapalili zastępca prezydenta Głogowa Edyta Owczarek-Pręda, dyrektor MOK Bartosz Adamczak oraz organizatorka imprezy Dorota Drozd.
Bartosz Adamczak wspominał osoby, które zapoczątkowały przed laty tę nietypową raczej muzyczną imprezę, bo jednak jazz to nie jest muzyka środka i wymaga wymagającej publiczności. A jednak się przyjął we wtedy ok. 70 – tysięcznym Głogowie i na scenie tego miasta można go do dziś usłyszeć.
Wśród publiczności były osoby, które te spotkania wymyśliły i rozpoczynały, które tę jazzową kulturę w naszym mieście krzewiły, czyli Zbigniew Rybka i Mirosław Grzeszczak.
W sobotę na scenie wystąpili: polska grupa bluesowo – soulowa BIOS, a po niej niemiecki Emanias Project, Paulina Przybysz ze swoim projektem w jazzowej odsłonie Insides, a jako danie główne wieczoru amerykański muzyk Aaron Parks z zespołem. W przerwie koncertów był tort urodzinowy. Można było także kupić pamiątkową koszulkę.
To był ostatni koncert spotkań jazzowych, ale przed głogowską publicznością jest jeszcze bal jazzowy. 30 listopada w pałacu w Bądzowie jubileuszowy andrzejkowy bal jazzowy, na którym zaśpiewa wyjątkowa gwiazda: Sławomir Uniatowski.
(DN)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz