W czwartek (5.12.) cała widownia głogowskiego teatru wypełniła się po brzegi rodzinami najzdolniejszych młodych głogowian. Rodzice, dziadkowie, a nawet kuzyni przyszli lub przyjechali, aby podziwiać i pogratulować im wspaniałych wyników w nauce i zobaczyć, jak prezydent wręcza im stypendia.

[FOTORELACJA]6116[/FOTORELACJA]

To niesamowite: Józef i Maria Grzybowie przyjechali podziwiać zdolną wnuczkę Paulinę Szumińską z SP 2 w Głogowie aż z Małopolski. 386 kilometrów.

Ta uroczystość w teatrze w Głogowie, gdy nasza wnuczka otrzymuje stypendium z rąk prezydenta, jest dla nas bardzo ważna. Dlatego przyjechaliśmy aż z tak daleka. Nawet kuzyn do kuzynki przyjechał, zarwał dwa dni w szkole. Przy okazji odwiedzimy naszą rodzinę. Jesteśmy z Jerzmanowic w Małopolsce, nasza córka zamieszkała u was w Głogowie, a pracuje w szkole w Jerzmanowej

- opowiada Józef Grzyb, cały szczęśliwy, że ma taką mądrą i zdolną wnuczkę, która otrzymała stypendium.

Na uroczystości byli oczywiście obecni także dziadkowie, którzy mieszkają tu na miejscu, z Kurowic w gminie Jerzmanowa: Krystyna i Czesław Szumińscy.

Moja córka ma ogromne zamiłowanie do matematyki. Mówi, że kiedyś będzie uczyła tego przedmiotu, tak jak ja

– pochwaliła się nam mama Pauliny, Dominika Szumińska. Cała rodzina po uroczystości w teatrze poszła na kawę i ciasto, ale do domu, własnej roboty.

W czwartek w teatrze im. Andreasa Gryphiusa prezydent Rafael Rokaszewicz wręczał uczniom głogowskich szkól stypendia ufundowane przez miasto. Powiedział, że są już na kontach młodych zdolnych, na mikołajki.

Stypendia są nagrodą za wasze osiągnięcia w tym semestrze, za wysoką średnią, wspaniałe osiągnięcia pozaszkolne. Gratuluję wam wspaniałych sukcesów i dziękuję, że reprezentujecie nasze miasto na arenach wojewódzkich, krajowych, a czasami nawet międzynarodowych. To wspaniałe osiągnięcia, a ja jestem z was ogromnie dumy, tak jak na pewno dumni są wasi bliscy. Ponieważ jutro są mikołajki, to nasze prezenty już poszły na wasze konta. Mam nadzieję, że to satysfakcjonujący prezent

- powiedział prezydent Rafael Rokaszewicz.

Takie stypendia dla zdolnych głogowian miasto Głogów przekazuje uczniom dwa razy do roku. Za każdy semestr. Jest to jednorazowe stypendium średnio wysokości ok. 500 – 600 zł, ale są także wyższe, po 800, a nawet 1 tys. zł. 

Jest bardzo duże zainteresowanie tymi stypendiami, przychodzi bardzo dużo wniosków. Za poprzedni semestr wręczamy teraz 407 stypendiów, a wniosków jest zazwyczaj dwa razy więcej, a to znaczy, że jest bardzo wysoki poziom nauki i bardzo dobre wyniki. Ale aby dostać stypendium, nie wystarczy wysoka średnia, bo trzeba się wykazać dodatkowymi umiejętnościami, np. w wolontariacie, sporcie, kulturze, nauce. Zależy nam na tym, aby młodzi ludzie także angażowali się w życie miasta

- powiedział nam prezydent. Rocznie na stypendia dla uczniów jest przeznaczane ponad 400 tys. zł.

W czwartek stypendia są wręczane w kilku turach. Akurat tym razem byliśmy na uroczystości dla Szkół Podstawowych nr 2,3 i 10, na której wręczono ok. 90 stypendiów.

(DN)

[ZT]163103[/ZT]