Zamknij

Afera w głogowskiej szkole jazdy. Prokuratura zdradza szczegóły

14:50, 17.12.2024
Skomentuj

Znany już więcej szczegółów dotyczących wpadki głogowskiego instruktora nauki jazdy, który przyjął łapówkę. Prokuratura ujawnia, że policja zorganizowała pułapkę.

Kilka tygodni temu informowaliśmy o niesamowitej sytuacji, która się wydarzyła w Głogowie. Instruktor jazdy został złapany przez specjalną grupę dolnośląskich policjantów na gorącym uczynku przyjmowania łapówki od kursanta. Obiecywał, że załatwi za pieniądze pozytywny wynik egzaminu na prawko.

[ZT]162847[/ZT]

O sytuacji dotyczącej 49 – letniego instruktora, właściciela szkoły nauki jazdy z Głogowa informowała dolnośląska policja. Już jakiś czas temu instruktora wzięli na celownik funkcjonariusze z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Zorganizowali prowokację, w trakcie której instruktor wpadł na przyjmowaniu łapówki.

Mężczyzna powołując się na swoje wpływy i znajomości, zobowiązał się za kilka tysięcy złotych łapówki „załatwić” pozytywny wynik egzaminu na prawo jazdy jednemu ze swoich kursantów. W ręce mundurowych wpadł w momencie przyjmowania korzyści majątkowej i był kompletnie zaskoczony, gdy na jego ręce funkcjonariusze założyli kajdanki

- relacjonował Przemysław Ratajczyk z biura prasowego KWP Wrocław. Wiemy też, że instruktor został tymczasowo aresztowany.

Więcej szczegółów tej sprawy wyjawia dziś Prokuratura Okręgowa w Legnicy. To się wydarzyło w 2023 roku. W październiku br. prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Głogowie akt oskarżenia przeciwko instruktorowi. W lutym rozpocznie się jego proces, jest już wyznaczony termin rozprawy.

Okazuje się, że instruktor ten szkolił z jazdy Ukraińca, który obawiał się egzaminu teoretycznego, gdyż słabo znał język polski.

Śledczy ustalili, że instruktor powoływał się na wpływy w Dolnośląskim Ośrodku Ruchu Drogowego i zaproponował pomoc w zdaniu egzaminu za łapówkę

– mówi rzeczniczka PO w Legnicy Liliana Łukasiewicz. Ukrainiec uczciwie zgłosił to na policję, a policja zorganizowała pułapkę na instruktora, który faktycznie wypełnił test teoretyczny za Ukraińca, a następnie przyjął za to 3 tys. zł łapówki i został przy tym złapany na gorącym uczynku.

Nie ustaliliśmy osoby, z którą instruktor się kontaktował, a która miała załatwić termin egzaminu

– mówi prokurator.

Instruktorowi z Głogowa postawiono zarzut płatnej protekcji oraz 70 innych zarzutów dotyczących poświadczenia nieprawdy w dokumentacji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Kodeks karny przewiduje za to karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Instruktor nie przyznał się do zarzutów. Jest obecnie na wolności i prowadzi działalność. Można się u niego zapisać na kurs prawa jazdy.

(DN)

 
 
 
 
 
 
 
(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

leonleon

3 0

W tym kraju już mnie nic nie zdziwi.....

14:57, 17.12.2024
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

zawodowieczawodowiec

0 2

To jedź do innego- tam się tak zdziwisz, że jeszcze szybciej wrócisz, jak wyjechałeś.

17:40, 17.12.2024

Do zawodowiecDo zawodowiec

0 0

Ta. Chyba po resztę ciuchów

22:31, 18.12.2024

Dzielnicowy Dzielnicowy

6 5

Sami kupowali prawko a teraz pułapki zastawiają a za pół roku dla dzieciaka będą szukać jak tu kupić prawko bo cymbał zdać nie będzie umiał i taka prawda

15:00, 17.12.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%